Pierwszy związek zawodowy w polskiej branży gier. Powstaje w CD Projekcie

Pierwszy związek zawodowy w polskiej branży gier. Powstaje w CD Projekcie

Związek zawodowy w CD Projekt
Związek zawodowy w CD Projekt Źródło:Pixabay
Zarejestrowany został pierwszy związek zawodowy zrzeszający osoby pracujące w branży gier wideo. „Branża gier wideo ma swoje problemy, takie jak nadmierne wykorzystywanie entuzjazmu pracowników prowadzące do wypalenia, długie godziny pracy, powszechność umów śmieciowych” – tak powołanie związku wyjaśniają sami zainteresowani.

Zwykło się myśleć, że „w polskich warunkach” związki zawodowe powstają tam, gdzie pensje są niskie, a pracownicy skarżą się na brak szacunku ze strony pracodawcy. Nie tylko: kilka dni temu zarejestrowany został Związek Pracowników Branży Gier. „Związek jest otwarty na wszystkie osoby pracujące w branży gier wideo, również te, które obecnie nie są nigdzie zatrudnione / szukają pracy” – czytamy na jego stronie.

Związek zawodowy w CD Poject

Związek założyli pracownicy CD Projekt, czołowego polskiego producenta gier. Organizacja jest częścią Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza (OZZ IP) i nie koncentruje się na działaniach w jednej firmie, ale gotowa jest objąć cała branżę. Skąd wybór takiej formy działania? „Komisja Inicjatywy Pracowniczej działa w Allegro i Amazon Cloud. To branże zbliżone do naszej, z firmami o podobnej strukturze i wyzwaniach. Skontaktowaliśmy się z nimi i pomogli nam przejść przez cały prawny i formalny proces zakładania związku. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, sami nie dalibyśmy rady się uzwiązkowić, bo to by było zbyt trudne pod względem formalnym” – mówił w wywiadzie dla portalu cdaction.pl Lev Ki, jeden z założycieli związku.

facebook

Na stronie związku wyjaśniono, że impulsem do jego powołania była niedawna fala zwolnień w CD Project „Po ostatniej fali restrukturyzacji, czyli zwolnień, kiedy CD Projekt Red zdecydowało, że z pracą pożegna się 9 proc. ludzi zatrudnionych w firmie, około 100 osób. Część już odeszła, część odejdzie z końcem roku, kiedy wygasną im umowy. Ludzie zaczęli ze sobą rozmawiać, w końcu każdy mógł być następny. Kwestia stabilności zatrudnienia w ostatnich latach stawała się coraz istotniejsza, a związek pozwala wzmocnić bezpieczeństwo etatów i coraz więcej osób wyrażało chęć przystąpienia do niego, gdyby powstał” – tłumaczył dalej Lev Ki.

Grzechy branży gier video

Dla wielu ludzi praca w firmie produkującej gry jawi się jako największe marzenie. Nie ma jednak branży wolnej od wad. „Branża gier wideo ma swoje problemy, takie jaknadmierne wykorzystywanie entuzjazmu pracowników prowadzące do wypalenia, długie godziny pracy, powszechność umów śmieciowych. Są to problemy systemowe, których nie da się rozwiązać indywidualnie. Branżowy związek zawodowy zapewnia jednak ku temu narzędzia” – czytamy na stronie związku. To też kolejne powody, które zadecydowały o tym, że pracownicy postanowili zrzeszyć się, by razem zawalczyć o lepsze i zdrowsze dla psychiki warunki pracy.

Związek zaprezentował również 7-punktowy manifest, w którym mowa jest o bezpieczeństwie i godnych warunkach pracy, sprawiedliwym traktowaniu, ale także przedkładaniu edukacji i dialogu nad konfliktem, demokratycznych regułach działania związku oraz zaproszenia skierowanego do wszystkich pracowników branży gier, niezależnie od stanowiska czy od umowy na jakiej pracują.

Serwis Bankier.pl skontaktował się z CD Projekt i potwierdził, że spółka wie o założeniu pierwszego związku zawodowego. „Wszystkie nasze działania w zakresie współpracy pozostaną oczywiście w zgodzie z obowiązującym prawem.

Pragniemy też wspomnieć, że nasi pracownicy mogą zabrać głos dzięki RTR (RED Team Representatives), demokratycznie wybranemu organowi, który reprezentuje cały zespół i jest niezależny od zarządu firmy. Współpracujemy z nim od dwóch lat i planujemy kontynuować tę współpracę, aby utrzymać transparentność, a także zdrowe i bezpieczne warunki pracy” – napisał Szymon Ablewski z działu relacji inwestorskich CD Projektu.

Czytaj też:
Koordynatorzy medyczni chcą uznania swojego zawodu. To już drugi apel w tej sprawie
Czytaj też:
Koniec strajku w Hollywood. Przełomowe porozumienie

Opracowała:
Źródło: Wprost