Zaskakujące dane z polskiej gospodarki. „Po raz pierwszy od roku..."

Zaskakujące dane z polskiej gospodarki. „Po raz pierwszy od roku..."

Andrzej Domański podczas obrad rządu
Andrzej Domański podczas obrad rządu Źródło: PAP / Leszek Szymański
Po raz pierwszy od roku dynamika eksportu była wyższa od importu - wynika ze wstępnych danych NBP. Wzrost eksportu odzwierciedla stopniowe ożywienie na głównych rynkach eksportowych.

Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował wstępne dane dotyczące bilansu płatniczego w czerwcu br. Wynika z nich, że saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 2,8 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 0,6 mld zł.

Eksport przewyższył import

Według wstępnych danych w czerwcu 2025 r. wartość eksportu towarów okazała się wyższa w porównaniu z wartością importu. Drugi kolejny miesiąc wzrostu eksportu odzwierciedla stopniowe ożywienie na głównych rynkach eksportowych – podkreśla NBP.

Jak wylicza bank centralny, w czerwcu br. wartość eksportu wzrosła o 0,7 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca zeszłego roku i wyniosła 119,5 mld zł. Z kolei wartość importu obniżyła się o 1,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosła 119,2 mld zł.

NBP informuje, że na zmniejszenie wartości importu istotny wpływ miał spadek cen ropy naftowej. – W czerwcu 2025 r. średnia cena importowanej ropy była najniższa od połowy 2021 r., na co złożył się jednoczesny spadek cen rynkowych oraz deprecjacja dolara amerykańskiego. Niekorzystny wpływ na import ma także niska aktywność krajowego sektora przemysłowego, co znalazło odzwierciedlenie w spadku dostaw towarów zaopatrzeniowych. Ponadto w czerwcu br. powstrzymany został szybki wzrost importu towarów konsumpcyjnych, obserwowany w poprzednich miesiącach 2025 r.– pisze bank centralny.

Znaczący wzrost eksportu nastąpił w przypadku odzieży, zabawek oraz produktów farmaceutycznych, a więc w transakcjach mających przede wszystkim charakter reeksportu. Bank centralny zwraca uwagę, że dane wskazują również na stopniową poprawę w branży motoryzacyjnej – ponownie zwiększył się eksport samochodów osobowych, autobusów oraz ciągników drogowych. Wzrostowa tendencja była kontynuowana także w eksporcie produktów rolnych. W wyraźnym trendzie spadkowym pozostaje natomiast eksport towarów konsumpcyjnych trwałego użytku.

Minister finansów komentuje

Przedstawione przez bank centralny dane skomentował minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. – W końcu także lepsze dane polskiej wymiany handlowej. Nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła 651 mln euro, podczas gdy analitycy oczekiwali ponad 1 mld euro... deficytu. Po raz pierwszy od roku dynamika eksportu (1,9 proc.) była wyższa od importu – napisał na platformie X szef resortu finansów i gospodarki.

twitterCzytaj też:
Biznes reaguje na rekonstrukcję rządu. Pilny apel do Tuska
Czytaj też:
Polski eksport na rozdrożu? „Musimy działać z wyprzedzeniem”