DOTA 2 będzie miała własną animację na Netfliksie. Valve wsparło produkcję

DOTA 2 będzie miała własną animację na Netfliksie. Valve wsparło produkcję

Dragon Knight. Kadr ze zwiastuna „DOTA: Dragon's Blood”.
Dragon Knight. Kadr ze zwiastuna „DOTA: Dragon's Blood”. Źródło:YouTube / Netflix
Netflix we współpracy z Valve stworzył kreskówkę na podstawie popularnej gry komputerowej DOTA 2. Anime zatytułowane „DOTA: Dragon's Blood” swoją premierę będzie miało już w marcu tego roku.

Każdy szanujący się gracz komputerowy wie, że cały gatunek MOBA (Multiplayer online battle arena) sprowadza się do jednego prostego pytania: „Dota czy LoL?”. Fani League of Legends będą bronić swojej ulubionej produkcji do upadłego, podobnie zresztą jak fani Defense of the Ancients 2. Rywalizacja o miano najlepszego nie sprowadza się jednak tylko do gier. O animacji „Arcane” tworzonej dla Riot Games wiedzieliśmy już pod koniec 2019 roku. Jak się okazuje, okazji do poszerzenia świata swojej gry nie przespali też w Valve. Co więcej, produkcja oparta na postaciach z Doty ukaże się zaskakująco szybko, bo już 25 marca.

„DOTA: Dragon's Blood”. Kto stoi za produkcją?

„DOTA: Dragon's Blood” będzie serialem oryginalnym Netfliksa. Prac nad tą produkcją doglądali też pracownicy Valve. Showrunnerem został Ashley Edward Miller, a animacją zajęło się studio MIR z Korei Południowej, odpowiedzialne za „Mortal Kombat Legends: Scorpion's Revenge” czy „Legendę Korry”. – Fani pokochają to, jak odtworzyliśmy uniwersum DOTA 2 i stworzyliśmy epicką, emocjonalną historię dla dorosłych, z ich ulubionymi bohaterami. Kinowy poziom animacji, aktorstwo i muzyka są tu na najwyższym poziomie. Jestem wdzięczny Valve, że nas wsparli – podkreślał Miller.

Davion, smoczy rycerz

Z krótkiego trailera nie dowiadujemy się zbyt wiele. Ze znanych postaci widzimy jedynie popularnego Dragon Knighta, popularnego smoczego rycerza. W zwiastunie zwrócono się do niego po imieniu – Davion. Serial animowany ma składać się z ośmiu odcinków i opowiadać o walce z Plagą (Scourge). Wiadomo, że nie będzie jedynym bohaterem znanym z gry. W trakcie swojej przygody ma spotkać także innych wojowników.

Czytaj też:
Jan Paweł II w grze komputerowej. Aktualizacja „Godności, wolności i niepodległości” już dostępna