W ostatnich latach nieco przyblakła gwiazda Blizzarda, który był kiedyś wzorem dla innych firm. Fatalnie odebrana zapowiedź mobilnej wersji Diablo, polityczne zamieszanie z banowaniem graczy Hearthstone'a i nieudany Warcraft III: Reforged to główne punkty na drodze do wizerunkowej katastrofy. Oznaką, że dzieje się źle, były też grupowe zwolnienia i głośne odejścia zasłużonych pracowników.
Nie poznaliśmy powodów rezygnacji
Zła atmosfera nie ominęła tworzonej w bólach gry Overwatch 2. W połowie marca ubiegłego roku z firmą pożegnał się Michael Chu, główny scenarzysta serii, również weteran z 20 latami w Blizzardzie na koncie. Teraz taką samą decyzję ogłosił Jeff Kaplan, reżyser Overwatcha i nieukończonego wciąż Overwatcha 2. Zasłużony game designer podziękował współpracownikom, ale nie napisał, co stało za jego odejściem.
Keller za Kaplana
Na miejsce Jeffa Kaplana od razu wskoczył Aaron Keller. Nowy reżyser gry na wstępie zapewnił, że nigdy nie zasadzał się na posadę kolegi. Przyznał jednak, że nie wahał się ani chwili przed przyjęciem nowej funkcji. W mediach społecznościowych trudno jeszcze wyczuć, jaka reakcja przeważa: smutek po odejściu Kaplana i strach o przyszłość Overwatcha 2, czy raczej gratulacje dla Kellera i nowa nadzieja na zmianę podejścia przy tworzeniu sequela popularnej gry.
Czytaj też:
Premia 200 mln dolarów dla szefa Activision. Inwestorzy wściekli