Branża gier widziała już niemal wszystko. Nikogo już nie dziwi gra o tworzeniu gier, symulator kozy, wcielanie się w papieża, czy setna odsłona wyścigów samochodowych. Teraz pojawił się jednak nowy hit.
W Stray gracz wciela się w kota, który przemierza niepokojące i mroczne miasto. Celem gry jest przetrwanie w środowisku, gdzie na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo. Pomysł na nową grę studia Annapurna i Blue Twelve wydaje się jednocześnie bardzo wtórny i bardzo oryginalny.
Stray, czyli pomysł i klimat
Aby wydostać się z miasta, kot musi poznać tajemnice dziwnej społeczności androidów, które zamieszkują mroczne miasto. Robi to przy pomocy drona, który potrafi komunikować się z mieszkańcami.
Gra poza ciekawą fabułą zachwyca także grafiką i klimatem. Twórcom faktycznie udało się oddać atmosferę grozy, niepewności i bardzo tajemniczego świata miasta androidów. Pełno w nim barw, ale neonowe kolory tylko podkręcają klimat. Łatwo więc zrozumieć czemu gra tak bardzo zaintrygowała graczy i dostała tak wysokie oceny.
Symulator kota podbił serca graczy
Stray został już wydany na PlayStation 5 i komputery osobiste. To właśnie gracze PC-ów tak wysoko ocenili grę, że wskoczyła ona na pierwsze miejsce najpopularniejszych produkcji 2022 roku na platformie Steam. Symulator kota prześcignął takie gry jak God of War, Teardown, czy Raft. Aż 98 proc. wystawionych ocen, to oceny pozytywne. W zeszłym roku tytuł najpopularniejszej gry na Steam zdobyło Vampire Survivors, które na ponad 113 tysięcy ocen zebrało aż 99 proc. głosów pozytywnych.
Czytaj też:
Najkrótszy lot pasażerski na świecie. Podróżnik sfilmował całą trasę