O tym, że Chrome zawiera ukryte „smaczki” wiadomo nie od dziś. Najwytrwalsi mogą je znaleźć dzięki otworzeniu 100 kart w trybie incognito i normalnym trybie działania przeglądarki. Jak się jednak okazuje, Chrome na systemy Android przygotował inną niespodziankę dla użytkowników.
Każdy, kto korzystał z Chrome na Androidzie, kojarzy niewielkiego pikselowego dinozaura, który pojawia się, gdy nie jesteśmy w stanie nawiązać połączenia z internetem. Tuż pod nim pojawiają się porady, co zrobić, by wrócić do sieci, jak np. sprawdzenie sygnału w swojej okolicy czy po prostu włączenie transmisji danych lub Wi-Fi.
Dinozaur nie znalazł się tam jednak bez przyczyny. Jeśli tylko odczekamy chwilę, to po ponownym kliknięciu w ekran smartfona, pikselowy dinozaur ruszy przed siebie, a w prawym górnym rogu pojawi się licznik punktów.
Statyczna grafika zamienia się w minigrę, w której sterujemy dinozaurem, pomagając mu przeskakiwać przeszkody (w tym wypadku są to kaktusy) lub unikać kontaktu z nadlatującymi z naprzeciwka pterodaktylami. Po odpowiednim czasie spędzonym w grze pojawi się nawet tryb dnia i nocy (gra będzie przełączać kolory, tak by imitowały noc – domyślnie kierujemy losami dinozaura w dzień).
Czytaj też:
Otworzyliście kiedyś 100 kart w Chrome? Google ukryło niespodziankę dla cierpliwych