Ze względu na rządowe zalecenia do obywateli o pozostanie w domu w czasie pandemii koronawirusa, część obowiązków, spotkań i rozmów, które do tej pory odbywały się w normalnym trybie, teraz muszą przenieść się do internetu, lub być załatwiane telefonicznie. Telekonferencje służbowe, e-learning i troska o bliskich, spowodowały, że sieci komórkowe przeżywają znaczący wzrost ruchu.
Oblężenie sieci
„Nasza sieć działa obecnie bez zakłóceń. Wdrożono wszystkie niezbędne środki, aby przygotować ją zarówno na zwiększone zapotrzebowanie na usługi głosowe, jak i transmisję danych wynikające z zamknięcia szkół i przedszkoli, zwiększonego wykorzystania pracy zdalnej oraz wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego w naszym kraju” – czytamy w komunikacie sieci T-mobile.
W podobnym duchu wypowiadają się przedstawiciele Play. Fioletowa sieć podaje jeszcze bardziej precyzyjne dane. „W ostatnich dniach natężenie ruchu głosowego w sieci Play wzrosło o 30 proc., natomiast ruch transmisji danych w ciągu dnia wzrasta o 40 proc. i wyrównuje się wieczorem do standardowego poziomu. Jako operator telekomunikacyjny zapewniamy nieprzerwany dostęp do świadczonych usług. Sieć Play została zaprojektowana w sposób, który uwzględnia jej większe niż standardowe wykorzystanie, na przykład w Sylwestra lub podczas największych wydarzeń sportowych. Nasz dział techniczny nieustannie monitoruje i optymalizuje użycie sieci, aby zapewnić niezakłócony dostęp do połączeń głosowych i transmisji danych” – czytamy w komunikacie operatora.
Salony częściowo zamknięte
„Salony Play pozostaną otwarte w lokalizacjach, na które zezwalają obecne rozporządzenia. Z uwagi na dynamiczną sytuację, przed wizytą w sklepie zachęcamy do sprawdzenia, czy jest czynny” – informuje Play. „Wszyscy pracownicy sklepów, które pozostaną otwarte, zostali poinstruowani o zaleceniach Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Rozszerzyliśmy też codzienne procedury higieny i bezpieczeństwa zapewniając m.in. silniejsze środki do dezynfekcji” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
„Nasze sklepy w centrach handlowych oraz niektóre poza nimi są zamknięte. W salonach, które pozostaną czynne, pracownicy będą postępować ściśle z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego” – czytamy w oświadczeniu sieci Orange.
„W związku ze wdrożeniem w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego od 14 marca część sklepów, w tym punkty sprzedaży T-Mobile w galeriach wielkopowierzchniowych, zostały zamknięte. Sklepy uliczne pozostają otwarte” – informuje T-Mobile.
Wszystkie sieci zalecają jednak ograniczenie wizyt w salonach i korzystanie z ich usług za pomocą stron internetowych i dedykowanych aplikacji mobilnych.
Czytaj też:
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych przypadkach koronawirusa w Polsce