13 lipca o 9:00 czatbot Google Bard AI został udostępniony w Polsce i Europie. Jak jednak zabrać się do asystenta będącego rywalem ChatGPT? Tłumaczymy pierwsze kroki ze sztuczną inteligencją.
Jak korzystać z Bard AI po polsku? Wystarczy strona bard.google.com
Skorzystanie z czatbota Bard jest dziecinnie proste. Jako że większość internautów posiada już konto Google, rozpoczęcie konwersacji to zaledwie parę kliknięć. Należy udać się na stronę bard.google.com. Można to zrobić na komputerze bądź smartfonie – za pomocą przeglądarki internetowej.
Po szybkim zapoznaniu się z zasadami możemy zasiąść do rozmowy. Pytania i polecenie wpisujemy z klawiatury, ale Google udostępnia też możliwość dyktowania zapytań i promptów – wystarczy kliknąć w niewielką ikonę mikrofonu przy polu tekstowym.
Jak zacząć z Google Bard AI – to potrafi ChatGPT od Google
Warto pamiętać, że po każdym pytaniu Bard prezentuje nam parę wersji odpowiedzi na zapytanie. Dzięki temu możemy prowadzić konwersacje w jak najbardziej pożądanym przez nas kierunku. Zmieniać wypowiedzi AI możemy za pomocą funkcji „Wyświetl inne wersje robocze”. Znajdziemy ją w prawym górnym rogu pola z odpowiedzią AI. Każdą wypowiedź możemy też niezależnie ocenić jako przydatną lub nieprzydatną, za pomocą klasycznych kciuków w górę i w dół.
Wielce przydatny będzie także przycisk „Wyszukaj”. Choć czatbot nie jest uzależniony od wyszukiwarki Google, to użytkownicy mogą łatwo pogłębić informacje na zadany AI temat. Temat konwersacji z Bardem mogą być jednym kliknięciem przekierowane do Google.com, gdzie sami dokładnie sprawdzimy to, co przekazał nam asystent.
Do czego używać Google Bard AI?
Wiemy już jak używać nowości od Google, ale do czego można wykorzystać Barda? System już na starcie sam podaje nam przykładowe prompty, oferując bardzo liczne sposoby, na jakie może nam pomóc.
Podchodząc do sprawy najogólniej, Bard może przydać się w trzech głównych zastosowaniach. AI może pomóc nam w zadaniach kreatywnych, dając parę pomysłów czy nawet tworząc z nami małą burzę mózgów. Gdy musimy coś zrobić, a nie wiemy, jak zacząć – Bard może pomóc nam wystartować. Spróbuj: „zaplanuj wycieczkę do Włoch dla dwóch osób”, „podaj mi parę pomysłów na imprezę urodzinową” lub „pomysły na wegański obiad”.
Bard ma być też dobry w tłumaczeniu najróżniejszych zagadnień. Jeśli szukamy skomplikowanych informacji lub chcemy się czegoś dowiedzieć – Bard wyjaśni temat w możliwie prosty i przystępny sposób. Spróbuj: „jak działa elektrownia atomowa”, „czemu banany są zielone, a potem żółte” lub „czemu Księżyc świeci w nocy”?
W końcu – Bard ma być dość przydatny w pracy i wszelkim tworzeniu treści. Narzędzie ma wykazywać się w komponowaniu maili, pisaniu pierwszej wersji plików biznesowych czy innych wytworach. Spróbuj: „napisz maila z podziękowaniem za spotkanie w środę”, „przygotuj prezentację kosztorysu” lub „skomponuj wiersz o wydrach”.
Oczywiście to tylko wierzchołek góry lodowej. Bard postara się bowiem odpowiedzieć na każde zadane mu pytanie i pomóc w nawet mało typowych zadaniach. Najlepiej więc puścić wodzę fantazji i wypróbować czatbota samemu.
Czytaj też:
ChatGPT uczy na Harvardzie. AI przygotowuje studentów informatykiCzytaj też:
Google mówi o sekretnej broni AI. Gemini ma pokonać ChatGPT