AirPodsy zastąpią aparat słuchowy? Oto co mówi specjalistka

AirPodsy zastąpią aparat słuchowy? Oto co mówi specjalistka

apple AirPods Pro Gen 2– prezentacja Apple Far Out
apple AirPods Pro Gen 2– prezentacja Apple Far Out Źródło:Apple
Tak, zwykłe AirPodsy mogą zostać dostosowane do pracy jako aparat słuchowy. Ostatnia zmiana przepisów sprawiła, że inne duże firmy zastanawiają się zaś nad wprowadzeniem markowych aparatów słuchowych na rynek.

Czy AirPodsylub inne słuchawki bezprzewodowe mogą służyć jako aparat słuchowy? Jak się okazuje – to całkiem możliwe.

82-latka zapytała The Washington Post o to, czy osoby z aparatami słuchowymi mogą korzystać ze słuchawek bezprzewodowych oraz, czy słuchawki tego typu mogą same zastąpić aparat słuchowy.

AirPodsy jak aparat słuchowy

Większość nowszych aparatów ma już połączenie Bluetooth, więc niedosłyszący mogą sparować sprzęt bezpośrednio z na przykład telefonem komórkowym czy innym źródłem dźwięku i słuchać muzyki w ten sposób. Do starszych urządzeń istnieją zaś osobne adaptery Bluetooth.

A czy można też w drugą stronę? Co z używaniem słuchawek jako aparatu słuchowego? To zależy od parametrów naszego urządzenia.

– Komercyjne słuchawki bezprzewodowe mogą podbijać dźwięki otoczenia. Mają jednak swoje limity, jeśli chodzi o maksymalne podwyższenie dźwięków czy personalizację pod konkretną osobę – przekonuje Payal Anand, dyrektorka wydziału audiologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.

Apple, Beats, Bose czy Panasonic to marki, które polecali sobie pacjenci dr Anand. Słuchawki te mają mieć dobry poziom podbicia dźwięków oraz wyciszania szumu otoczenia – dodaje.

W przypadku Apple firma pozwalana dopasowanie dźwięku za pomocą audiogramu. Prostym sposobem na iOS ma być aplikacja Mimi Hearing Test, która przeprowadzi test słuchu, a wyniki prześle do Apple Health. Oczywiście najlepsze efekty da jednak wizyta u audiologa, który precyzyjnie potwierdzi, z którymi tonami mamy problemy.

Firmy technologiczne opracują aparaty słuchowe

W USA zmieniły się też przepisy, co może znacząco wpłynąć na rynek aparatów słuchowych nawet poza krajem. We wrześniu Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła możliwość sprzedaży aparatów słuchowych bez recepty. Oznacza to, że osoby podejrzewające u siebie częściowy zanik słuchu lub problemy ze słyszeniem mogą wybrać się do praktycznie każdej apteki i zaopatrzyć się w tego typu urządzenie.

Ma to być duży motor dla firm technologicznych, które planują bądź już mają na rynku urządzenia wspomagające słuch. Sony we wrześniu zapowiedziało, że zamierza wejść na rynek aparatów słuchowych. Firma od lat jest znana z wysokiej jakości sprzętów audio, a teraz chce rozwinąć sprzęt przeznaczony na rynek medycznym.

Jabra już teraz ma słuchawki, w których ma się znajdować „wspomagania słuchu na poziomie medycznym”.

Czytaj też:
iPhone 14, Apple Watch 8 i AirPods Pro 2. Wiemy, co ogłoszono na Apple Far Out

Źródło: Washington Post