Kiedy inflacja zacznie spadać? Semeniuk-Patkowska wskazała termin

Kiedy inflacja zacznie spadać? Semeniuk-Patkowska wskazała termin

Olga Semeniuk-Patkowska
Olga Semeniuk-Patkowska
Spadek cen zaczniemy obserwować w marcu, za to „w styczniu i lutym musimy się przygotować na mniej więcej porównywalny lub troszkę wyższy stopień inflacji” – powiedziała w Polskim Radiu wiceminister rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska.

– Z ekonomicznych analiz Ministerstwa Finansów wychodzi, że w marcu dojdzie do procesu dezinflacji, realnego spadku cen odczuwalnego przez społeczeństwo – powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska.

Czy Orlen zawyżał ceny? „To kampania wyborcza”

Dodała, że spadek inflacji w grudniu w stosunku do listopada (16,2 proc. wobec 17,5 proc.) to również wynik działań Orlenu. Zapytana przez prowadzącego, czy Orlen zawyżał ceny, Semeniuk-Patkowska powiedziała, że takie zarzuty to „PR i kampania wyborcza”.

– Nie chodzi (opozycji – red.) o to, by pomóc, ale żeby stanąć przed mikrofonami i zrobić nikomu niepotrzebny event. Cena ropy i siła złotego w maju była słabsza niż pod koniec roku. Pieniądze, a raczej nadwyżki spółek energetycznych, w tym przypadku największego podmiotu odpowiedzialnego za dywersyfikacje energii, szły na inne cele gospodarcze – powiedziała i wyjaśniła, że zamrożone były ceny energii i nadwyżki ponad 785 zł „były i będą opłacane przez spółki energetyczne”.

Powtórzyła też znany już argument, że Orlen „nie mógł dopuścić do tego, by Polacy wykupili benzynę i jej by zabrakło”.

Semeniuk-Patkowska: Nie ma przestrzeni na rozmowy o wejściu do strefy euro

Z początkiem roku do grona państw strefy euro dołączyła Chorwacja. Wiceminister została zapytana, czy Polska powinna pójść w jej ślady

– Dziś rozmowa o tym, by w tak niestabilnej sytuacji gospodarczej wchodzić do strefy euro, przy braku spełnienia kryteriów konwergencji, polityka monetarna byłaby z niekorzyścią dla Polek i Polaków. Przestrzeni do rozmowy o tym nie ma – powiedziała wiceszefowa resortu rozwoju.

Zwróciła uwagę, że opozycja przekonuje, że przyjęcie euro doprowadziłoby do wzmocnienia „sytuacji walutowej”, ale w ocenie wiceminister nie doszłoby do tego.

– Patrząc na to, jaka jest inflacja w państwach europejskich – jest zdecydowanie wyższa – ale również jakie jest to zadłużenie. W 2021 roku Polska była w ogonie krajów a propos długu i deficytu publicznego, bo byliśmy krajem, który gdy wstępował do UE, miał stabilność deficytową i długu publicznego. Proszę pamiętać, że w tle tego wszystkiego jest jeszcze rozwój PKB – odpowiedziała Semeniuk-Patkowska.

Czytaj też:
Polacy nie chcą przyjęcia euro. Premier publikuje spot uderzający w opozycję
Czytaj też:
Koniec z tanimi wakacjami w Chorwacji? Niepokojące doniesienia

Opracowała:
Źródło: Polskie Radio