Te wydarzenia z ubiegłego roku zelektryzowały opinię publiczną w całym kraju. Zarówno w mediach, jak i na portalach społecznościowych opisywano kolejne przypadki molestowania kobiet przez kierowców taksówek. Tańszy niż u konkurencji przejazd nie gwarantował bezpieczeństwa pasażerek. Dla wielu osób niska cena zamówionej usługi była priorytetem. Od tamtej pory wiele się zmieniło.
Cena odgrywa najmniej istotną kwestię. Najwyżej cenimy bezpieczeństwo
„Obecnie głównym czynnikiem decydującym o wyborze firmy nie jest już cena, lecz bezpieczeństwo” — tak wynika z najnowszego badania polskiej firmy technologicznej oferującej nowoczesne usługi transportu na terenie największych polskich miast. Takiej odpowiedzi udzieliło 42 proc. ankietowanych. Wielu podróżujących zwraca również uwagę na inne aspekty. Niemal co trzeci respondent (29 proc.) zaznaczył wysoki standard usługi.
Kolejne 13 proc. osób kieruje się możliwością szybkiego zamówienia usługi przez aplikację, a co dziesiąty klient stawia na komfort podróży. Najmniej istotną rolę przy wyborze taxi odgrywa aktualnie cena. Tylko 1 proc. badanych stwierdziło, że koszt zamówionej usługi jest dla nich kluczowym czynnikiem przy zamawianiu taksówki.
Jesteśmy gotowi dopłacić do kursu, by poczuć się bezpieczniej
— Wyniki badania utwierdziły nas w przekonaniu, że po fazie popularności tanich kursów, Polacy na pierwszym miejscu stawiają bezpieczeństwo przejazdu — mówi Renata Bardecka, prezeska iTaxi. – Trend ten widoczny jest szczególnie wśród kobiet, które niemal dwukrotnie częściej niż mężczyźni, wskazują bezpieczeństwo jako kluczowy aspekt, decydujący o wyborze firmy taxi — dodaje. Jej zdaniem aż 79 proc. osób jest gotowych dopłacić do kursu, by zyskać gwarancję poczucia bezpieczeństwa i komfortu.
Firma sprawdziła również, w jaki sposób pasażerowie odnoszą się do rozmów z kierowcami. W tej kwestii zdania respondentów były podzielone. Największy odsetek osób ankietowanych, aż 70 proc. potwierdziło, że ma neutralne odczucia wobec prób inicjacji kontaktu ze strony kierowcy lub chętnie podejmuje rozmowę. Co jedenasty pasażer (9 proc.) przyznał, że lubi, gdy kierowca nawiązuje dialog. Osoby te stwierdziły, że chętnie podtrzymują rozmowę w czasie trwania podróży.
Nie wszyscy pasażerowie chcą rozmawiać z kierowcą w czasie jazdy taksówką
Jedynie 13 proc. ankietowanych unika rozmowy z kierowcą, a kolejne 8 proc. stwierdziło, że przeszkadzają im próby nawiązania jakiekolwiek kontaktu w czasie jazdy taksówką. Pasażerowie wolą, aby kierowca skupił się na prowadzeniu auta.
Raport ukazuje również, w jaki sposób Polacy najczęściej zamawiają i korzystają z usług taxi. Ponad połowa ankietowanych mieszkańców dużych miast (56 proc.) twierdzi, że regularnie korzysta z przejazdów taksówkami w każdym miesiącu. Pozostałe 44 proc. respondentów przyznało, że podróżuje w ten sposób sporadycznie.
Nie łapiemy taksówek na postojach. Zamawiamy kurs przez telefon lub na aplikację
Z danych wynika, że aktualnie 70 proc. osób zamawia przejazd za pomocą aplikacji mobilnej, zaś 30 proc. w tym celu dzwoni na infolinię. „Ta forma kontaktu ma dla nich ważny aspekt wpływający na poczucie jakości i bezpieczeństwa realizowanych usług” — czytamy.
Zdaniem ekspertów rynek taxi mocno się zmienił przez ostatnie lata. Pasażerowie bardzo rzadko korzystają z pojazdów dostępnych na postojach i nie „łapią” ich na ulicach. Taki sposób zamówienia przejazdu wśród badanych wskazało zaledwie 0,2 proc.
Co ciekawe mieszkańcy największych polskich miast przyznają, że chętnie zostawiają swoje samochody w garażach, by w godzinach szczytu móc szybciej dojechać na miejsce buspasami. Wielu z nich woli wybrać przejazd taksówką, aby uniknąć konieczności szukania wolnych miejsc parkingowych w centrach miast.
Czytaj też:
Dwuosobowe auto dla nastolatków. W wyposażeniu znajduje się nawet prysznicCzytaj też:
Gdzie na urlop? Młodzi wybierają zagraniczne wojaże, osoby w średnim wieku jadą w Polskę