Pierwsze grzyby pojawiły się już na bazarach. Wiemy, ile kosztują maślaki, kanie czy podgrzybki

Pierwsze grzyby pojawiły się już na bazarach. Wiemy, ile kosztują maślaki, kanie czy podgrzybki

Grzyby na bazarze
Grzyby na bazarze Źródło:WPROST.pl
Na takie wiadomości czekało wielu kupujących. Na polskich bazarach pojawia się coraz więcej jagód i grzybów. Ceny produktów pochodzenia leśnego są zróżnicowane, ale jak zapewniają sprzedawcy, będą tanieć z tygodnia na tydzień.

Lato zupełnie odmieniło oblicze lokalnych bazarów. Sezon na polskie produkty sprawił, że ceny warzyw i owoców są coraz niższe. Takie wiadomości, zwłaszcza w obliczu drożyzny, cieszą klientów. Wiele produktów można nabyć poniżej dziesięciu złotych za kilogram. Najczęściej kupowane pomidory malinowe czy ogórki długie są sześć, a na niektórych targowiskach, nawet siedem razy tańsze niż trzeba było za nie zapłacić jeszcze w marcu tego roku.

Dotychczas oferta była skromna. W sprzedaży dominowały kurki i pieczarki

Dużym zainteresowaniem klientów cieszą się także grzyby. Dotychczas oferta była mocno ograniczona, można było nabyć jedynie kurki, pieczarki czy boczniaki, które przez wielu sprzedawców są nazywane przypieczkami. Za najtańsze pieczarki trzeba zapłacić 15-16 zł/kg. Boczniaki kosztują 25-30 zł/kg, a ceny kurek są mocno zróżnicowane — w zależności od dzielnicy kosztują od 40 zł/kg na warszawskiej Ochocie do nawet 80 zł/kg na Woli czy Wilanowie.

Jeden ze sprzedawców przyznał, że musiał znacznie zejść z ceny, gdyż wysokie ceny zniechęcały kupujących. Teraz w sprzedaży pojawiły się nowe gatunki grzybów. Na warszawskich bazarach można już kupić pierwsze podgrzybki, koźlarze czerwone (czerwoniaki), kanie, prawdziwki czy maślaki. Największym zainteresowaniem kupujących cieszy się niezwykle popularny w polskich lasach koźlarz babka (kozak).

Zainteresowanie klientów jest ogromne. Większość kupuje grzyby na sztuki

Ceny tych grzybów na stołecznych bazarach zaczynają się od 40 zł/kg. Niektórzy sprzedawcy, tak jak pan Adam, właściciel niewielkiego stoiska na mokotowskim bazarku, oferują sprzedaż różnych gatunków grzybów w jednej cenie. Propozycja szybko przypadła do gustu wielu klientom, większość osób kupowała leśne produkty na sztuki.

To są pierwsze grzyby zbierane w podkozienickich lasach — mówi w rozmowie z Wprost.pl. – Trzeba jeszcze poczekać na wysyp grzybów. Za tydzień, może dwa będzie znacznie bogatsza oferta. No i ceny będą nieco niższe — dodaje.

W podawarszawskich miejscowościach jest nieco taniej

Taniej można nabyć grzyby w podwarszawskich miejscowościach. Tu ceny są o jedną trzecią niższe niż na stołecznych bazarach. Aby przyciągnąć klientów, oferowano różne gatunki grzybów w niewielkich pojemnikach. Dominują kurki, rydze, kanie, podgrzybki czy boczniaki.

Ciekawą ofertą jest sprzedaż bezpośrednia u grzybiarzy, czyli zakupy wcześniej zamówionych gatunków grzybów. – Mam stałych klientów, którzy corocznie do mnie dzwonią i proszą o konkretnie wybrane grzyby — mówi pani Alicja, emerytka spod Piastowa. – Klienci najczęściej proszą o kurki, kanie, prawdziwki, koźlarze czy też mieszankę różnych gatunków. Jedni zamawiają kilka kilogramów, inni proszą o dwa, trzy wiadra grzybów jednego dnia — zaznacza.

Nieco mniejszych zainteresowaniem klientów cieszą się jagody. Za kilogram trzeba zapłacić kilkadziesiąt złotych. Najtaniej można je nabyć w cenie 35-39 zł/kg na ochockich czy mokotowskich bazarach. W innych dzielnicach za jagody trzeba zapłacić nawet o połowę więcej. Wielu kupujących mając do wyboru jagody czy borówki amerykańskie, wybiera drugi produkt, gdyż jest on znacznie tańszy.

Czytaj też:
Dieta a rak jelita grubego. Co jeść, aby zatrzymać falę zachorowań na ten nowotwór?
Czytaj też:
Handlarze jagód i grzybów przy drogach. Hamować, ale nie z piskiem opon