W konferencji PO wzięli udział: Paweł Bańkowski, Borys Budka, Krzysztof Gadowski i Danuta Pietraszewska. Podczas wystąpienia Gadowski przypomniał, że jeszcze w czasie rządów Ewy Kopacz przygotowano program restrukturyzacji górnictwa, który opracowano i uzgodniono ze związkami zawodowymi. - Niech premier Beata Szydło z tego czerpie - zaapelował Gadowski. Poseł PO dodał też: - Brak odwagi jest głównym zarzutem jaki formułujemy pod adresem rządu Beaty Szydło.
Z kolei Bańkowski wskazywał, że podczas kampanii wyborczej politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniali, że nie tylko nie będą likwidować miejsc pracy w górnictwie, ale nawet tworzyć nowe. - Obietnica okazała się wyborczym kłamstwem - mówił Bańkowski. Posłanka Pietraszewska przywołała natomiast obietnice wyborcze Beaty Szydło, która przed jedną z kopalni mobilizowała związkowców do protestów. - "Ci ludzie, którzy obiecywali bronić górnictwa teraz sami kopalnie zamykają. Teraz sama godzi się na zamknięcie tej kopalni - mówiła. Dodała, że przez pół roku zlikwidowano 5 tys. miejsc pracy w górnictwie.
Nowelizacja przyjęta przez Sejm
Konferencja posłów Platformy miała miejsce dzień po tym, jak w Sejmie przyjęty został projekt nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz niektórych innych ustaw.
Nowelizacja ma na celu m.in. umożliwienie uruchomienia środków z rezerwy celowej na dofinansowanie zadań wykonywanych w trakcie likwidacji kopalń, świadczeń osłonowych w postaci urlopów górniczych i urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla oraz pokrycia bieżących strat produkcyjnych przedsiębiorstwa. Projekt pozwala też na finansowanie z dotacji budżetowej naprawiania szkód górniczych powstałych w trakcie likwidacji kopalń.
Ponadto proponowana nowelizacja przedłuża do 2020 r. okres finansowania dotacją zadań realizowanych przez Kopalnię Soli "Bochnia". Umożliwia także m.in. finansowanie od 2017 r. z dotacji budżetowej działań wykonywanych po zakończeniu prac likwidacyjnych w wyrobisku górniczym Piaseczno, realizowanych przez Kopalnię Siarki "Machów" w likwidacji. Projekt zakłada też przeniesienie szczególnych uprawnień z ministra skarbu na ministra energii wobec spółek działających w sektorze energii elektrycznej, ropy naftowej oraz paliw gazowych.
Czytaj też:
Szydło: Nigdy nie pozwolę, by polskie górnictwo zostało zniszczone