Paweł Bednarz, „Wprost”: Jak CCC radzi sobie w dobie koronawirusa?
Marcin Czyczerski prezes CCC: Jesteśmy przykładem tego, jak głęboko trwający kryzys może dotknąć firmy, a szczególnie te z branży handlowej. Ta została odcięta od głównego źródła wpływów decyzją administracyjną. Przez 6-7 tygodni poza przychodami z e-commerce nic nie wpływało na nasze konta. Musieliśmy odnaleźć się w tej sytuacji bardzo szybko. W naszej branży występuje sezonowość wynikająca z pór roku. To dodatkowo wzmacnia siłę rażenia „lockdownu”. Marzec jest miesiącem, w którym odnotowujemy wysoki poziom sprzedaży w tzw. „pierwszych cenach”. Styczeń i luty to miesiące wyprzedażowe, a właśnie w marcu zaczyna się sprzedawać kolekcję wiosenną, z której finansuje się kolekcję jesienną. Moment turbulencji nie mógł być bardziej niefortunny dla nas. Dodatkowo, w ciągu ostatnich dwóch lat, wydaliśmy ponad miliard złotych na dwa centra logistyczne, zmianę technologii i produktu, zatem mieliśmy za sobą ogromne nakłady inwestycyjne, które miały być monetyzowane i wykorzystywane do dalszego rozwoju, właśnie od kolekcji wiosennej.
Poradziliście sobie?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.