Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę 23 sierpnia w restauracji McDonald's w Ostrowcu Świętokrzyskim. Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim Beata Grubner przekazała, że około godziny 2 funkcjonariusze otrzymali informację o wypadku. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31- letnia pracownica wykonywała jakieś obowiązki w chłodni, kiedy z nieustalonych jeszcze przyczyn, przewrócił się na nią regał z produktami – poinformowała.
Po 10 minutach kobietę odnalazł inny pracownik, który wezwał na miejsce pogotowie. Mimo reanimacji życia 31-latki nie udało się uratować. Przez całą noc na miejscu pracowali policyjni technicy oraz przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, którzy pomagają w ustaleniu przyczyn wypadku. W sprawie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która szczegółowo wyjaśni przyczynę śmierci kobiety.
Oświadczenie McDonald's
Sieć restauracji wydała już komunikat, który cytuje portal naostro.info. W oświadczeniu potwierdzono informację o śmierci pracownicy restauracji w Ostrowcu Świętokrzyskim. „Jesteśmy tą sytuacją mocno poruszeni. Pozostajemy w stałym kontakcie z rodziną pracownicy i zespołem restauracji oraz franczyzobiorcą i dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić pomoc i wsparcie w tej trudnej sytuacji. Wszyscy otrzymają od nas wsparcie psychologiczne” – zapewniła spółka.
Firma McDonald's zapewniła także, że bezpieczeństwo klientów oraz pracowników jest dla niej priorytetem, a po wypadku poinformowano o zajściu odpowiednie służby. „Dodatkowo specjalna komisja przystąpiła do ustalania przyczyn wypadku. Współpracujemy z odpowiednimi organami. Ze względu na proces postępowania restauracja pozostaje zamknięta. Nie podjęto jeszcze decyzji o terminie ponownego otwarcia restauracji” – dodano. Sieć restauracji poprosiła również o uszanowanie sytuacji, w jakiej znaleźli się bliscy zmarłej oraz pozostali pracownicy lokalu.
Czytaj też:
Mazowsze. Niebezpieczny incydent w parku wodnym. 11-latek trafił do szpitala