Podniesienie danin dla osób lepiej zarabiających, ale nie kosztem klasy średniej. Tak zdaniem wicepremiera powinny wyglądać idealne założenia nowego planu gospodarczego.
– Dziś mamy w Polsce do czynienia z sytuacją paradoksalną, czyli podatkiem regresywnym. Im więcej się zarabia, tym procentowo mniejszy podatek się płaci. Moim zdaniem to nie jest rozwiązanie korzystne – powiedział wicepremier Jarosław Gowin. – Jestem gotów przystać na pewne, racjonalne podniesienie danin dla osób najlepiej zarabiających, ale to nie może mieć charakteru drastycznego i musi obejmować tylko osoby, które zarabiają naprawdę dużo – dodał.
Te zmiany nie powinny zdaniem wicepremiera odbyć się kosztem klasy średniej i osób młodych.
– Lewica proponowała podniesienie podatków już osobom zarabiającym 7-8 tys. złotych brutto, a to jest właśnie ta klasa średnia, w którą powinniśmy inwestować. Takiemu rozwiązaniu byłbym zdecydowanie przeciwny – powiedział wicepremier.
Nowy Ład. Czyj to plan?
Pozostaje pytanie, czy planowany Nowy Ład jest planem koalicji rządzącej, czy może program wyborczy PiS na ewentualność przyspieszonych wyborów.
– Mamy sobie ostatnio w koalicji trochę do wyjaśnienia. Dla mnie nie jest do końca jasne, czy Nowy Ład to będzie plan firmowany przez całą koalicję Zjednoczonej Prawicy, czy tylko przez Prawo i Sprawiedliwość. Gdyby wygrał ten drugi wariant, to byłoby to o tyle zaskakujące, że np. Porozumienie wniosło do tego projektu wiele ważnych elementów – powiedział Jarosław Gowin. – Był to przede wszystkim cały, bardzo ważny segment mieszkalnictwa – dodał.
Koszty lockdownu
Jarosław Gowin powiedział także, ile na zamrożeniu traci polska gospodarka. Dane są nieco lepsze niż w pierwszym lockdownie, ale nadal stanowią ogromne obciążenie.
– Tygodniowo to jest od 2 do 3 mld złotych. Sytuacja i tak jest nieco lepsza niż przed rokiem. Wtedy tygodniowo były to 4 mld. Oznacza to niestety, że po pierwsze Polska się zubaża, a po drugie zadłuża – powiedział.
Wicepremier zaznaczył, że w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowywany jest szereg programów, które po zakończeniu pandemii pozwolą ożywić gospodarkę.
– Już teraz musimy być gotowi na czasy postpandemiczne. Moim zdaniem już w maju obostrzenia będą sukcesywnie likwidowane. Zależy to też od słowności koncernów farmaceutycznych, ale akcja szczepień zdecydowanie przyspieszyła – zadeklarował wicepremier Jarosław Gowin.
Certyfikaty dla zaszczepionych
Jarosław Gowin zaznaczył także, że uważa za zasadne wydawanie osobom zaszczepionym certyfikatów, które pozwoliłyby na korzystanie np. z lokali gastronomicznych, czy hoteli. Dodał także, że jak najszybciej powinny zostać otwarte branże handlu i usług, czy fitness.
– Musimy przestać podawać tym firmom kroplówki, a pozwolić im zacząć normalnie funkcjonować – powiedział.
Czytaj też:
Sprzedaje mieszkanie, by ratować restaurację: Po miesiącu mamy tyle, ile kiedyś w jeden dzień