Spór zbiorowy w Polskiej Grupie Górniczej po miesiącu dobiega końca. Wszystko zaczęło się 14 grudnia, gdy związkowcy zaczęli otwarcie domagać się podniesienia wynagrodzenia do 8200 zł brutto i rekompensaty za weekendy przepracowane od września do grudnia 2021 roku. Weszli wtedy w spór zbiorowy ze spółką.
Górnicze protesty i rozmowy ostatniej szansy. Jest porozumienie
Przez kilka tygodni sytuacja zaogniała się: 20 grudnia związkowcy zaczęli protest, okupowali siedzibę PGG w Katowicach (opuścili ją 22 grudnia). W tym okresie, 21-23 grudnia, górnicy w ramach protestu blokowali też wysyłkę węgla z kopalni do elektrowni. Ten sam ruch związkowcy powtórzyli jeszcze 4-6 stycznia 2022 roku, zapowiadając, że kolejna blokada będzie już bezterminowa, a strajk przybierze na sile.
Po tej serii protestów doszło więc do serii rozmów PGG ze związkowcami, zaangażowało się w nie także Ministerstwo Aktywów Państwowych, w tym wiceminister Piotr Pyzik, pełnomocnik ds. transformacji energetyki i górnictwa. W czwartek 13 stycznia rozpoczęły się rozmowy ostatniej szansy dla wszystkich stron – związkowcy grozili, że ruszą z blokadą wysyłki już 17 stycznia.