Uznawany za najbogatszego rosyjskiego oligarchę Władimir Potanin dołączył do listy osób, które – w obawie przed zachodnimi sankcjami – przenoszą swoje luksusowe dobra do Dubaju.
Potanin to były rosyjski wicepremier, obecnie szef największej na świecie firmy produkującej rafinowany nikiel i pallad, a zarazem największy udziałowiec spółki Norylski Nikiel (z danych Forbesa wynika, że przed rozpoczęciem wojny posiadał majątek wart w sumie ponad 30,5 mld dolarów). Na początku lat 90. założył spółkę Interros, poprzez którą wziął udział w grabieżczej prywatyzacji jaka miała miejsce za prezydentury poprzednika Władmira Putina Borysa Jelcyna. O dobrych relacjach Potanina z obecnym przywódcą Kremla świadczą ich wspólne fotografie podczas gry w hokeja.
Nirvana w Dubaju
Potanin jak na razie został objęty jedynie sankcjami kanadyjskimi i australijskimi. Nie brakuje opinii, że pozostaje kraje nie wpisują go na "czarną listę", gdyż chroni go reputacja "króla niklu". Oligarcha zdecydował się jednak na schronienie jednego ze swojego cennych aktywów w Dubaju.
Chodzi o Nirvanę, 88-metrowy superjacht o wartości 300 mln dolarów. Jacht wyposażony jest m.in. w szklaną windę, siłownię, wannę z hydromasażem, czy kino 3D. Nirvana – jak podają zagraniczne media – pod banderą Kajmanów dotarła do dubajskiego portu Rashid we wtorek.
Zjednoczone Emiraty Arabskie to jeden z nielicznych krajów do których Rosjanie wciąż mogą latać bezpośrednio. Obawiający się sankcji oligarchowie, jak widać z tego korzystają.
– Nie próbują ukryć faktu, że akceptują samych oligarchów i ich jachty – komentowała cytowana przez przez ABC Julia Friedlander, była starszy doradca ds. polityki europejskiej w Urzędzie ds. Terroryzmu i Wywiadu Finansowego Ministerstwa Skarbu USA. – Opowiedzenie się po którejś ze stron konfliktu nie leży w ich interesie – dodała.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich odmówiło komentarza w tej sprawie.
Czytaj też:
Oligarcha miał nadzieję „ukryć” jacht na Fidżi. Nie udało się, przejęli go Amerykanie