Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen oraz szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, przedstawili właśnie propozycję ósmego pakietu sankcji gospodarczych, skierowanych przeciwko Rosji. – Mobilizacja i groźby jądrowe, to kolejny krok w stronę eskalacji. Nie akceptujemy pseudoreferendów i żadnego typu aneksji terenów Ukrainy. Jesteśmy zdeterminowani, aby Kreml za to zapłacił – powiedziała Ursula Von der Leyen.
– Dziś proponujemy kolejny pakiet sankcji wobec Rosji. Pierwsza część dotyczy sankcji na osoby indywidualne i instytucje, druga jeszcze bardziej zaostrzy kwestie handlu. W ten sposób chcemy izolować i uderzyć w rosyjską gospodarkę jeszcze mocniej – dodała przewodnicząca KE.
Ograniczenia importu i eksportu
Jak powiedziała szefowa KE, nowy pakiet ma za zadanie jeszcze mocniej uderzyć w rosyjską gospodarkę. Nowe rozwiązania zaproponowane przez Komisję Europejską mają uderzyć również bezpośrednio w machinę wojenną kremla, poprzez zakaz eksportu części europejskich technologii. Zakaz sprzedaży rosyjskich produktów na europejskim rynku ma za to uderzyć bezpośrednio w rosyjskie firmy. Unia wylicza, że pozwoli to ograniczyć zyski gospodarki agresora o nawet 7 miliardów euro.
– Proponujemy nowe zakazy importu rosyjskich produktów, co sprawi, że nie trafią one na rynek europejski, co sprawi, że Rosja straci ponad 7 miliardów euro. Proponujemy także listę produktów, które nie mogą być eksportowane z UE do Rosji. Ma to pozbawić rosyjski przemysł zbrojeniowy kluczowych technologii – powiedziała.
Czytaj też:
KE złagodzi część sankcji na Rosję. Ukraina chce zaostrzenia kursu po działaniach Władimira Putina