Inwestorzy, którzy nadal wierzą w kryptowaluty, ponownie się ożywili. Bitcoin zyskał w ostatnie 24 godziny blisko 4 proc., a w ujęciu tygodniowym już ponad 12 proc. na wartości. Za największą walutą cyfrową podążają inne. Jednak rynek otrzymał kolejną niepokojącą wiadomośc.
Crypto.com zwalnia
Mimo odbicia na rynku kryptowalut, na którym od afery z Luną i TerraUST, a następnie upadku giełdy FTX, nastroje są raczej mocno pesymistyczne. Teraz pojawił się kolejny czynnik, który prawdopodobnie ostudzi nastroje inwestorów.
Jedna z największych giełd kryptowalutowych na świecie, singapurskie Crypto.com, poinformowała właśnie o planowanych zwolnieniach. Na całym świecie pracę może stracić nawet 20 procent pracowników firmy – informuje Reuters. Firma podaje, że zwolnienie co piątego pracownika, to część dużego programu restrukturyzacji spółki.
Sponsor Formuły 1
Crypto.com jest jedną z największych, ale także najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku kryptowalut. Firma mocno zaangażowała się w kampanie marketingowe. Charakterystyczne, granatowe logo giełdy mogli oglądać m.in. fani najpopularniejszego sportu motorowego świata, czyli Formuły 1. Bannery Crypto.com były obecne nie tylko na torze w rodzimym Singapurze, ale także podczas niemal wszystkich innych weekendów wyścigowych.
Poziom widoczności logotypu spółki porównać można tylko z takimi gigantami światowego handlu, jak Rolex, Saudi Aramco, czy Heineken. Jak widać po najnowszym oświadczeniu, ogromna rozpoznawalność nie pomogła firmie jednak uniknąć globalnego kryzysu na rynku kryptowalut i spółka musi szukać dużych oszczędności.
Czytaj też:
Giełda kryptowalut z zarzutami UOKiK. Miała wprowadzać klientów w błądCzytaj też:
Giełda FTX odzyskała część pieniędzy