Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała wyniki kontroli budowy obwodnic w ramach rządowego Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030.
Założeniem programu jest wybudowanie 100 nowych obwodnic o łącznej długości około 820 km, co ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Łączna wartość inwestycji to 28 mld zł, z czego 23,1 mld zł pochodzi ze środków krajowych, a 4,9 mld zł z funduszy europejskich.
Dwa zgłoszenia do prokuratury po kontroli budowy obwodnic
Inspektorzy NIK przeanalizowali działania pięciu jednostek administracji rządowej i siedmiu samorządów. Wartość badanych projektów to ponad 3 mld zł. Wnioski są co najmniej zastanawiające – 56 proc. zakończonych inwestycji nie przeprowadzono prawidłowo!
Łączna kwota wydatków niezgodnych z prawem to ponad 84 mln zł. W skład tej kwoty wchodzi 12 mln zł wynagrodzenia dla wykonawcy obwodnicy wypłaconych niezgodnie z umową Urzędu Miasta Świnoujścia (brak aneksów), oraz prawie 72 mln zł stanowiące cenę zamówienia udzielonego z naruszeniem ustawy o zamówieniach publicznych przy rozbudowie drogi wojewódzkiej nr 240 Chojnice-Świecie.
Sprawa dotycząca budowy obwodnicy wschodniej łączącej tereny portowe na wyspie Uznam z drogą krajową prowadzona przez UM Świnoujście trafiła do Prokuratury Rejonowej w Goleniowie. Kolejne zawiadomienie dotyczy naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez dyrektorów Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu.
Zły nadzór budów, mimo wykwalifikowanych w tym kierunku kadr
Najpoważniejszymi zarzutami skończyły się oględziny obwodnicy Oleśnicy (Dolny Śląsk). Kontrolerzy zauważyli dostęp postronnych osób do przewodów elektrycznych w oświetleniu drogowym i w skrzynkach przy przejeździe kolejowym. Dodatkowo przerwanie rowu odwadniającego groziło podmyciem drogi i powstaniem znacznych szkód. – To przykład, że brak właściwego nadzoru może stworzyć realne zagrożenie dla życia i zdrowia – podkreśla we wnioskach NIK.
W pięciu podmiotach kontrola NIK ujawniła wykonanie inwestycji niezgodnie z dokumentacją projektową, w tym zastosowanie materiałów budowlanych niespełniających parametrów jakościowych, co potwierdzili biegli powołani przez NIK. W trzech z tych przypadków takie odstępstwa mogą mieć negatywny wpływ na trwałość wybudowanych obwodnic.
W sześciu na 11 skontrolowanych jednostek (63,3 proc.), w których budowa obwodnic została już zakończona, NIK uznał, że proces inwestycyjny nie został prawidłowo przeprowadzony, mimo że nadzór sprawowały osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych.
Czytaj też:
Sejm wybrał nowego prezesa NIK. Jeden z kandydatów się wycofał