Koper pełnił funkcję dyrektora od 23 stycznia 2008 roku.
Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Mikołaj Karpiński powiedział, że przyczyną odwołania Kopera był "brak postępu w realizacji rządowego programu budowy dróg krajowych i autostrad, w tym niesprawne i nieskuteczne przygotowanie zamówienia publicznego na dokumentację przyrodniczą obwodnicy Augustowa".
Jak dodał, następca Janusza Kopera zostanie wyznaczony w "najbliższym czasie".
W piątek po południu minister infrastruktury Cezary Grabarczyk odwołał również ze stanowiska zastępcę Kopera w GDDKiA - Jacka Bojarowicza. Od 1 stycznia 2006 był on odpowiedzialny za proces przygotowywania inwestycji drogowych, a następnie za zadania wynikające z rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych.
W piątek rano w radiu RMF FM premier Donald Tusk powiedział, że budowy autostrad nie może pozostawić "w rękach osoby, która nie ma pełnej wiary i pełnej determinacji".
"Nie miałem wrażenia, że ten sposób myślenia i podejście do kwestii inwestycji, głównie autostradowych, zagwarantuje nam sukces. Ja tej sprawy nie mogę odpuścić. Nie mogę jej zostawić w rękach tych, którzy nie mają pełnej wiary i pełnej determinacji do twardego negocjowania i równocześnie do szybkiego budowania" - uzasadniał Tusk.
O konieczności zmian w procesie budowy dróg krajowych i autostrad mówił także w piątek rano w telewizji TVN CNBC Biznes minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. "W drogownictwie potrzebny jest wstrząs. Będzie trzęsienie ziemi" - powiedział.
Według nieoficjalnych informacji RMF FM, nowym szefem GDDKiA ma zostać Zbigniew Rapciak, dotychczasowy podsekretarz stanu w resorcie infrastruktury.
Na koniec czerwca zaplanowane zostało zakończenie negocjacji GDDKiA z prywatnymi firmami w sprawie budowy w systemie koncesyjnym odcinków płatnych autostrad - A1 z Grudziądza do Torunia oraz A2 z Nowego Tomyśla do granicy z Niemcami.
ab, pap