Coraz bardziej realny staje się scenariusz, że zimą zabraknie nam gazu, twierdzi "Gazeta Prawna".
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo miało w kwietniu zacząć napełniać magazyny, aby przygotować odpowiednie rezerwy na najbliższy sezon grzewczy. Nie może jednak zgromadzić wystarczających zapasów, bo wciąż nie otrzymuje z Rosji brakujących 2,5 mld m. sześć. surowca.
Bieżące dostawy nie pokryją większego zapotrzebowania, jeśli Gazprom nie wznowi przesyłu, i to najpóźniej z początkiem maja, ostrzega PGNiG. Tymczasem wicepremier Waldemar Pawlak twierdzi, że sfinalizowanie rozmów w tej sprawie może nastąpić dopiero w czerwcu.
Jeśli PGNiG kontraktu nie podpisze, to - według ekspertów na których powołuje się "Gazeta Prawna" - gazu zabraknie nam już w październiku.ab, pap