Nowela podtrzymuje zobowiązanie kierownika ZOZ do przeznaczenia nie mniej niż 40 proc. kwoty, o którą wzrosły środki przekazywane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, na wzrost wynagrodzeń osób zatrudnionych w zakładzie. Jednak trzy czwarte z tych pieniędzy będzie musiało być przeznaczane na wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych. Przepis ten jest przejściowy i ma obowiązywać do 31 grudnia 2012 r. W ocenie opozycji pielęgniarkom należą się podwyżki, ale nie powinny być przy tym pomijane inne grupy zawodowe, jak diagności, radiolodzy czy ratownicy. Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że przepis w sprawie wynagrodzeń pielęgniarek jest przejściowy. Zaznacza też, że przez lata ta grupa zawodowa była dyskryminowana. Docelowo o kwestii wynagrodzeń mają decydować dyrektorzy lecznic.
Projekt wprowadza też zmiany mające na celu ograniczenie handlu wierzytelnościami poprzez konieczność uzyskania zgody na to przez podmiot, który utworzył ZOZ. W większości przypadków będzie to samorząd. Według resortu zdrowia, potrzeba nowelizacji wynika z konieczności wzmocnienia wpływu organu założycielskiego na zmianę wierzyciela publicznego ZOZ-u. Ponadto spowoduje ograniczenie obrotu długami, co wiązało się z dodatkowymi kosztami. Projekt zawiera także zmiany dotyczące uzyskiwania pieniędzy na realizację programów lub projektów finansowanych z udziałem środków pochodzących z UE oraz niepodlegających zwrotowi środków z pomocy udzielanej przez państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA).
Dodatkowo stworzona została podstawa prawna do przekazywania pieniędzy w ramach realizacji programów wieloletnich, co czyni zadość zaleceniom Najwyższej Izby Kontroli. Zgodnie z projektem, możliwe będzie przekazywanie dotacji także jednostkom badawczo-rozwojowym, będącym publicznymi ZOZ-ami.PAP, arb