Dymisje za rozkład jazdy w PKP PLK

Dymisje za rozkład jazdy w PKP PLK

Dodano:   /  Zmieniono: 
Troje członków zarządu PKP PLK straciło stanowiska m.in. za chaos na kolei wywołany wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Rada nadzorcza PKP Polskie Linie Kolejowe odwołała trzech członków zarządu spółki. Stanowiska stracili: dyrektor ds. inwestycji Paweł Dziwisz, dyrektor ds. sprzedaży Zbigniew Zarychta oraz dyrektor ds. finansowych i ekonomicznych Katarzyna Janio.
Rzecznik spółki Krzysztof Łańcucki poinformował, że zmiany są związane z oceną działalności zarządu PKP PLK w 2010 r., w szczególności zaawansowania przygotowania zadań inwestycyjnych oraz przygotowania i wdrożenia nowego rozkładu jazdy. Rzecznik poinformował także, że ze stanowiska członka zarządu został odwołany dyrektor ds. utrzymania infrastruktury Krzysztof Groblewski. Otrzymał on od zarządu spółki propozycję objęcia stanowiska dyrektora Centrum Realizacji Inwestycji.

Od kilku tygodni na polskiej kolei trwają zmiany kadrowe. W połowie grudnia w konsekwencji bałaganu przy wprowadzaniu nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów stanowisko stracił wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za kolej Juliusz Engelhardt. Pod koniec 2010 r. odwołany został prezes PKP S.A. i zarazem całej Grupy PKP Andrzej Wach. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli resortu infrastruktury, nowy szef polskich kolei ma być znany w najbliższych dniach. Rezygnację ze stanowiska złożył również prezes PKP Intercity Grzegorz Mędza, który będzie pełnił swoje obowiązki do 2 lutego. 

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zarządzają infrastrukturą kolejową, remontuje ją i udostępnia przewoźnikom. W zarządzie spółki jest ok. 19 tys. km linii kolejowych. Firma należy do Grupy PKP, trwają jednak prace nad wydzieleniem jej z tej struktury. Ma to umożliwić uchwalona w maju przez Sejm nowelizacja ustawy o Funduszu Kolejowym oraz ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe. Zakłada ona, że Skarb Państwa będzie kupował od PKP S.A. akcje PKP Polskich Linii Kolejowych za pieniądze z Funduszu Kolejowego, zasilanego tzw. opłatą paliwową, czyli rodzajem podatku od paliw. W ten sposób zarządzająca polską siecią torów spółka zostanie uniezależniona od Grupy PKP, a PKP S.A. uzyska środki na spłatę zadłużenia. Cała operacja potrwa jednak kilka lat.

PAP, arb