Te zmiany w systemie emerytalnym Fedak nazywa kompromisem. - Cieszę się z niego - wyznaje minister. Jej zdaniem przebudowa OFE była konieczna, gdyż „cały system się nie kleił", zaś „ twórcy reformy opracowali zasady poboru składek, ale zabrakło zasad wypłaty emerytur”. – Zorientowałam się, że nasz nowoczesny, najlepszy na świecie system emerytalny zapewnia zyski wszystkim, tylko nie emerytom – twierdzi Fedak.
Po zmianach w OFE Jolanta Fedak chce zająć się polityką rodzinną. - Aby polepszyć wskaźniki dzietności, co sprzyja rozwojowi gospodarczemu - deklaruje polityk PSL. Fedak twierdzi, że poziom rozwoju gospodarczego kraju "musi być taki, żeby młodzi ludzie mieli pracę". Fedak nie tłumaczy, w jaki sposób chce ten deklarowany cel osiągnąć.
Minister wypowiada się negatywnie o idei zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Fedak nie chce też ustawowo podnosić wieku, w którym Polacy przechodzą na emeryturę. - Zmiana przepisów niczego nie zmieni - uważa polityk PSL. Jej zdaniem problemem jest przechodzenie na emeryturę przed ustawowym terminem oraz pozostawanie bez pracy na kilka lat przed emeryturą. - Musimy więcej inwestować w szkolenie osób w wieku 50+ - postuluje Fedak. Jej zdaniem prawo powinno zachęcać do pozostania na rynku pracy. – Namawiam, by pracować dłużej – dodaje minister.
jc, "Gazeta Wyborcza"