Sejm przesunął o ponad dwa lata termin stworzenia komputerowego systemu rejestracji transakcji finansowych powyżej 10 tys. euro.
Poprzedni parlament chciał, by system działał od kwietnia 2002 r. Rząd uznał, że stworzenie systemu w tym terminie jest nierealne.
Sejm odrzucił poprawkę, dotyczącą opóźnienia wprowadzenia systemu do połowy 2003 r.
Rejestracja transakcji pieniężnych powyżej 10 tys. euro przez Głównego Inspektora Informacji Finansowej ma pomóc w wykrywaniu nielegalnych transakcji, a także praniu brudnych pieniędzy.
Główny Inspektor Informacji Finansowych Jacek Uczkiewicz argumentował na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, że przyjęty przez poprzedni parlament termin rozpoczęcia rejestracji - 1 kwietnia 2002 r. jest nierealny i konieczne jest przesunięcie go na 1 lipca 2004.
W bazie mają być zbierane informacje od różnego rodzaju instytucji takich jak banki, biura notarialne, czy kantory.
Ministerstwo Finansów ocenia koszt całego systemu na 6-7 mln zł. Według Uczkiewicza, system ma być najnowocześniejszy w Europie.
Jak zapewnia resort, proponowana zmiana nie wpłynie negatywnie na wykonywanie dotychczasowych zadań Głównego Inspektora Informacji Finansowej, który rejestruje już duże transakcje finansowe, korzystając z informacji m.in. banków, notariuszy i agencji rządowych.
Według Uczkiewicza, Główny Inspektor otrzymał informację o 285 podejrzanych transakcjach na kwotę 1 mld zł. Prokuraturze zostało przekazanych 28 z nich na kwotę ok. 300 mln zł.
Jak zapowiedział z trybuny sejmowej Uczkiewicz, rząd w najbliższym czasie ma przesłać do parlamentu projekt nowelizacji ustawy, rozszerzający krąg instytucji zobowiązanych do przekazywania informacji o dużych transakcjach finansowych. Według noweli, Główny Inspektor będzie mógł otrzymać informację nie tylko od banków, ale także m.in. kantorów, lombardów i komisów.
Ustawa przesuwająca termin wprowadzenia komputerowego systemu rejestracji dużych transakcji finansowych trafi teraz do Senatu.
nat, pap
Sejm odrzucił poprawkę, dotyczącą opóźnienia wprowadzenia systemu do połowy 2003 r.
Rejestracja transakcji pieniężnych powyżej 10 tys. euro przez Głównego Inspektora Informacji Finansowej ma pomóc w wykrywaniu nielegalnych transakcji, a także praniu brudnych pieniędzy.
Główny Inspektor Informacji Finansowych Jacek Uczkiewicz argumentował na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, że przyjęty przez poprzedni parlament termin rozpoczęcia rejestracji - 1 kwietnia 2002 r. jest nierealny i konieczne jest przesunięcie go na 1 lipca 2004.
W bazie mają być zbierane informacje od różnego rodzaju instytucji takich jak banki, biura notarialne, czy kantory.
Ministerstwo Finansów ocenia koszt całego systemu na 6-7 mln zł. Według Uczkiewicza, system ma być najnowocześniejszy w Europie.
Jak zapewnia resort, proponowana zmiana nie wpłynie negatywnie na wykonywanie dotychczasowych zadań Głównego Inspektora Informacji Finansowej, który rejestruje już duże transakcje finansowe, korzystając z informacji m.in. banków, notariuszy i agencji rządowych.
Według Uczkiewicza, Główny Inspektor otrzymał informację o 285 podejrzanych transakcjach na kwotę 1 mld zł. Prokuraturze zostało przekazanych 28 z nich na kwotę ok. 300 mln zł.
Jak zapowiedział z trybuny sejmowej Uczkiewicz, rząd w najbliższym czasie ma przesłać do parlamentu projekt nowelizacji ustawy, rozszerzający krąg instytucji zobowiązanych do przekazywania informacji o dużych transakcjach finansowych. Według noweli, Główny Inspektor będzie mógł otrzymać informację nie tylko od banków, ale także m.in. kantorów, lombardów i komisów.
Ustawa przesuwająca termin wprowadzenia komputerowego systemu rejestracji dużych transakcji finansowych trafi teraz do Senatu.
nat, pap