W te święta kierowcy bedą mogli liczyć na kolejne obniżki cen paliw. Za najpopularniejsze paliwo - Pb95 trzeba zapłacić ok. 4 zł, a olej napędowy na niektórych stacjach kosztuje nawet poniżej 4 zł - podaje tvn24bis.pl
W wakacje za litr benzyny trzeba było zapłacić średnio o 1 zł więcej, a paliwo do diesla droższe było o ok. 70 groszy. - Jest szansa, żebyśmy jeszcze zobaczyli obniżki cen w granicach 5-10 groszy - przewiduje Rafał Zywert z BM Reflex. W te święta kierowcy zatankują najtaniej od sześciu lat.
Za baryłkę ropy trzeba zapłacić najmniej od 11 lat. Kosztuje ok. 36 dol., podczas gdy jeszcze niedawno był to poziom 110 dol.
Nawet, jeśli ceny wzrosną to nie nastąpi to zaraz po świętach. Na ewentualne podwyżki poczekamy raczej kilka miesięcy, a wzrost stawek na stacjach benzynowych nie powinien przekroczyć 20 gr na litrze.
tvn24bis.pl