Miliarderem został w wieku 19 lat. Zobacz, jak wygląda jego życie. Przeważają nagi tors i ukochany pies

Miliarderem został w wieku 19 lat. Zobacz, jak wygląda jego życie. Przeważają nagi tors i ukochany pies

Gustav Magnar Witzøe
Gustav Magnar Witzøe Źródło:Instagram / guswitzoe
Gustav Magnar Witzøe to jeden z najmłodszych miliarderów świata. Fortunę zyskał dzięki ojcu, który jest potentatem rynku przetwórstwa rybnego. Jak wygląda jego życie? Lubie się nim pochwalić na Instagramie.

Egzotyczne wakacje, drogie garnitury, nagi tors i... ukochany pies. Gustav Magnar Witzøe, jeden z najmłodszych miliarderów w historii, który ma na koncie ciekawy wątek kryminalny, lubi chwalić się swoim życiem na Instagramie.

Łatwy start

Gustav Magnar Witzøe fortunę zyskał dzięki ojcu, który jest założycielem jednej z największych przetwórni ryb na świecie. Firma zajmuje się głównie hodowlą i przetwórstwem łososi. Niemal połowa udziałów (47 proc.) w firmie Salmar trafiła w ręce młodego Norwega, gdy ten miał zaledwie 19 lat. Jego majątek wyceniany jest obecnie na około 2,9 mld dolarów. Jako że należy on do pokolenia, które bardzo lubi chwalić się swoim życiem w mediach społecznościowych, to również jego konto na  dostarcza wielu ciekawostek. Co prawda, od niedawna jest ich dużo mniej. Z profilu zniknęły bowiem zdjęcia, na których Gustav zbyt ostentacyjnie chwalił się bogactwem. Próżno szukać już np. zdjęć w bardzo drogich samochodach.

Wątek kryminalny

To właśnie z samochodami wiążę się też bardzo ciekawy wątek w biografii młodego miliardera. Jak przystało na kraje skandynawskie, norweskie prawo jest bardzo precyzyjne i kwoty na koncie bankowym nie pomagają, gdy złamie się je w oczywisty sposób. W wieku 19 lat Gustav Magnar Witzøe spędził dwa tygodnie w więzieniu za przekroczenie dozwolonej prędkości o 66 km/h. Na dozwolonych 60 km/h zmierzono mu 116 km/h.

Co ciekawe, ojcu Gustava zarzuca się, że przekazanie udziałów w firmie miało na celu uniknięcie konieczności zapłaty duże sumy z tytułu należnych podatków.

W jednym z wywiadów ojciec Gustava twierdził, że rodzina bardzo długo zastanawiała się, czy przekazanie mu tak wielkiego majątku w tak młodym wieku, jest dobrym pomysłem. Ja twierdził, mogło to na niego wpłynąć bardzo dobrze, lub bardzo źle. Przyznał, że obawiał się np. o relacje syna z przyjaciółmi.

Własny biznes

Gustav Magnar Witzøe nie spoczął jednak na laurach i nie odcina kuponów od fortuny ojca. Młody Norweg znany jest z zamiłowania do inwestowania w obiecujące start-upy i nieruchomości. Stara się wspierać lokalne talenty. W 2017 zainwestował w firmę Keybutler, która nazywana jest norweskim konkurentem Snapchata.

Merry christmas ❤️??

Straight up

? Post udostępniony przez Gustav Magnar Witzøe (@guswitzoe) Cze 10, 2017 o 11:16 PDT

??

Cant wait to go back to ??

Post udostępniony przez Gustav Magnar Witzøe (@guswitzoe) Paź 18, 2018 o 6:39 PDT

Copilot ?

Ole’s at the wheel ?

D2magasin this weekend??‍♂️ @jimmylinus @kempern @michaelnybraten @stella_snella @teammodels

Post udostępniony przez Gustav Magnar Witzøe (@guswitzoe) Gru 28, 2019 o 7:46 PST

Post udostępniony przez Gustav Magnar Witzøe (@guswitzoe) Lut 25, 2020 o 3:16 PST

Joyeux 14 Juillet ?⚪️??
Czytaj też:
Szef Amazona zarobił w jeden dzień… 13 miliardów dolarów