Müller: Wkrótce propozycje wsparcia dla przedsiębiorców

Müller: Wkrótce propozycje wsparcia dla przedsiębiorców

Rzecznik rządu Piotr Müller
Rzecznik rządu Piotr Müller Źródło: Newspix.pl / FOT.TED
W najbliższym czasie rząd przedstawi efekty prac nad instrumentami wsparcia dla poszczególnych branż, narażonych na skutki epidemii koronawirusa, wynika z wypowiedzi rzecznika rządu Piotra Müllera. Ze względu na sytuację epidemiologiczną należy spodziewać się zwiększenia ograniczeń.

– Jeżeli chodzi o kwestie związane z dodatkowymi instrumentami finansowymi, wspomagającymi poszczególne branże, w tej chwili kończą się prace w Ministerstwie Rozwoju, jeżeli chodzi o dodatkowe instrumenty, tak jak zostało to ustalone na sztabie gospodarczym w zeszłym tygodniu. Więc w najbliższym czasie takie efekty tych prac przedstawimy – powiedział Müller podczas konferencji prasowej.

Rozmowy z poszkodowanymi branżami

W ostatnich dniach wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin oraz wiceminister Olga Semeniuk odbyli szereg spotkań m.in. z reprezentantami branży fitness, właścicielami aquaparków, basenów i solariów branżą weselną oraz handlową.

– Natomiast co do restrykcji […] jutro będą one przedstawiane, natomiast patrząc na dzisiejszą liczbę zachorowań i sytuację epidemiczną w kraju, tutaj trudno mówić o jakimś luzowaniu obostrzeń, raczej możemy się spodziewać pewnego zaostrzenia ich. Więc to trzeba sobie dzisiaj uczciwie powiedzieć – podkreślił Müller.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało wczoraj o 10 040 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. Od początku epidemii zachorowało w Polsce 202 579 osób. Łącznie zmarło 3 851 osób.

W sobotę wprowadzono dodatkowe obostrzenia dla strefy żółtej i czerwonej. W strefie żółtej znalazł się cały kraj, w strefie czerwonej 152 powiaty, w tym 11 z 16 miast wojewódzkich i wiele innych większych miast, m.in. Warszawa, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Rzeszów, Bydgoszcz, Lublin.

Czytaj też:
Emilewicz: O takim wsparciu dla firm, z jakim mieliśmy do czynienia wiosną, nikt raczej nie myśli