Do trzech razy sztuka tym razem okazało się niewystarczające, więc banki i kredytobiorcy frankowi czekają na czwarte już posiedzenie, w trakcie Izba Cywilna Sądu Najwyższego odpowie na sześć pytań dotyczących kredytów w walucie szwajcarskiej. Zamysł był taki, by uchwała ujednoliciła orzecznictwo w sądach, gdyż zdarzało się, że w podobnym stanie faktycznym zapadały bardzo różniące się od siebie orzeczenia.
Posiedzenie zaplanowano na 2 września, ale nauczeni doświadczeniem trzech dotychczasowych, musimy brać pod uwagę, że zostanie ono w ostatniej chwili odroczone. O ryzyku pisze „Rzeczpospolita”. Powodem opóźniania wydania uchwały może stać się konflikt z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczący Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.
Problematyczne składy
Spośród 28 sędziów schodzących w skład Izby Cywilnej, dziewięciu to tzw. nowi sędziowie. Legalność ich powołania może być kwestionowana. Aby uniknąć ryzyka, awaryjnym planem pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej jest porzucenie pomysłu wydania uchwały przez całą Izbę Cywilną i skierowanie pytań prawnych do składu siedmiu sędziów.
W tym rozwiązaniu też czai się niebezpieczeństwo. Jeśli do składu dobrano by tylko nowych sędziów, to strona, na niekorzyść której będzie rozstrzygnięcie, może podważać legalność uchwały. Druga opcja, czyli wybór do siódemkowego składu tylko starych sędziów, też jest ryzykowna. Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że nie chcą oni współpracować z pierwszą prezes Sądu Najwyższego, więc tak skonfigurowany skład mógłby nie wydać uchwały.
Już jest wyspecjalizowany sąd frankowy
O ile sądy jeszcze kilkanaście miesięcy temu miały duże oczekiwania wobec uchwały SN, to w związku z odkładaniem rozstrzygnięcia, mówiąc kolokwialnie, po prostu robiły swoje i wydawały coraz bardziej spójne orzeczenia. W ujednoliceniu orzecznictwa ogromną rolę odegrał XVIII Wydział Cywilny SO w Warszawie, który pod koniec 2020 roku wyspecjalizował się w sprawach frankowych. Wydział składa się z 12 sędziów. Do specjalnego wydziału wpływają wszystkie pozwy skierowane przeciwko bankom po 1 kwietnia 2021 r. Sprawy, które wcześniej były w toku w innych sądach, w dalszym ciągu są rozpatrywane tam, gdzie trafiły. Jeśli zostały wcześniej przydzielone sędziom, których skierowano do nowego wydziału, przejdą razem z nimi.
Czytaj też:
Bierzesz kredyt hipoteczny? Uważaj na scoring. „Tajemniczy wróg wnioskodawców”