Bankomaty utrudnią życie przestępcom. Już dziś część urządzeń ma tę funkcję

Bankomaty utrudnią życie przestępcom. Już dziś część urządzeń ma tę funkcję

Mężczyzna przy bankomacie (zdj. ilustracyjne)
Mężczyzna przy bankomacie (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / Stieber
Bankomaty mają zostać wyposażone w systemy niszczące pieniądze, które dostaną się w niepowołane ręce. Dzięki temu przestępcy, którzy wysadzą maszynę w powietrze, nie będą mieć z wykradzionej gotówki żadnego pożytku. Dla małych banków spółdzielczych zakup nowoczesnych urządzeń może być jednak nie do udźwignięcia.

Kradzież pieniędzy z bankomatu nie jest łatwą sprawą, bo urządzenia mają różnorodne zabezpieczenia. Producenci i specjaliści od bezpieczeństwa nie zdradzają konkretów, by nie ułatwiać sprawy złodziejom, których pomysłowość nie zna granic: wysadzają bankomaty w powietrze, wyrywają je łańcuchami ze ścian budynków i „wydłubują” kilofami. Rzadko kiedy udaje im się wzbogacić, za to ryzyko wpadki jest duże, bo urządzenia z gotówką znajdują się pod czujnym okiem kamer.

A nawet, jeśli przestępcom uda się sforsować wszystkie drzwiczki do sejfów, to może ich czekać niemiłe rozczarowanie: pieniądze mogą ulec samozniszczeniu. Część bankomatów wyposażona jest w funkcję, dzięki której w razie nieautoryzowanego otwarcia pieniądze są oblewane farbą lub uszkadzane w inny sposób. O ile przedarty banknot można wymienić w każdym banku, tak nigdzie nie wymienią nam pliku pieniędzy zalanego farbą, której zastosowanie rozpozna każdy pracownik banku. Gra okaże się niewarta świeczki.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji chce, by wszystkie bankomaty były wyposażone w kasety barwiące pieniądze. W jednym z fragmentów nowego rozporządzenia, które 23 września opublikowane zostało w „Dzienniku Ustaw” czytamy, że „podmiot (…) będący właścicielem lub posiadaczem bankomatu, wyposaża w komplet kaset bankomatowych z systemem neutralizacji papierowych wartości pieniężnych bankomaty szczególnie zagrożone, jednak nie mniej niż 40 proc. wszystkich posiadanych bankomatów, z wyłączeniem bankomatów znajdujących się wewnątrz obiektów i pomieszczeń objętych stałą, bezpośrednią ochroną fizyczną”.

Neutralizacja może polegać na zabarwieniu banknotów farbą,dymem albo specjalnym proszkiem, co nastąpi automatycznie w momencie otwarcia kasety umieszczanej w bankomacie.

Kij ma dwa końce

Powinno to skutecznie zniechęcić przestępców do napadania na bankomaty. Konieczność dodania zabezpieczeń może jednak uderzyć w banki spółdzielcze, których nie stać na zakupienie najnowszych typów urządzeń. Z informacji serwisu Cashless wynika, że część banków spółdzielczych już teraz obawia się, że konieczność instalacji bardziej zaawansowanych urządzeń doprowadzi do likwidacji bankomatów w mniejszych miejscowościach.

Czytaj też:
Kto jeszcze wypłaca gotówkę z bankomatu? Nieliczni...