Glapiński do krytyków NBP: To piramidalne bzdury. Mówi też o „księżycowych tezach”

Glapiński do krytyków NBP: To piramidalne bzdury. Mówi też o „księżycowych tezach”

Adam Glapiński
Adam Glapiński Źródło:YouTube / Narodowy Bank Polski
Mówienie, że rozpoczęcie podnoszenia stóp procentowych wydarzyło się to za późno to piramidalne bzdury – twierdzi Adam Glapiński.

Prezes Narodowego Banku Polskiego ocenił bieżącą sytuację gospodarczą w lutym 2022 roku. Konferencja prasowa jest następstwem posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, podczas którego czwarty raz z rzędu rada postanowiła podnieść stopy procentowe. Od 9 lutego obowiązuje stopa referencyjna na poziomie 2,75 proc. Lutowa podwyżka wyniosła 50 punktów bazowych.

– Narodowy Bank Polski podjął decyzję o rozpoczęciu cyklu podnoszeniu stóp procentowych we właściwym momencie – zapewnił Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego podczas konferencji po lutowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Piramidalne bzdury

Prezes Narodowego Banku Polskiego ostro skrytykował przeciwników, którzy powtarzają o tym, że rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej był opóźniony. Odniósł się także do zarzutów o tym, że zależy mu na tym, aby polska waluta się osłabiała.

– Mówienie, że wydarzyło się to za późno to piramidalne bzdury. Teorie o tym, że niby zależało nam o późniejszym podnoszeniu stóp to jakieś księżycowe tezy. Absurdem jest też to, że prezesowi NBP miałoby zależeć na słabym złotym – dodał prezes NBP. Powiedział, że Narodowy Bank Polski właściwie nie ma mechanizmów do manipulowania wartością złotego.

– Nie ma i nie było żadnej intencji NBP, aby osłabiać kurs złotego. Jesteśmy zainteresowani tym, aby ten kurs był mocniejszy, ale nie znaczy to, że mamy na to duży wpływ. Obecnie zacieśniamy politykę monetarną, co może się na to przełożyć – powiedział Adam Glapiński.

Czytaj też:
Karuzela wokół RPP trwa. Kolejna sejmowa kandydatka rezygnuje. Wszystko w realiach rosnącej inflacji

Źródło: WPROST.pl