Miedwiediew: Przeszliśmy przez kryzysy, sankcje, groźby i presję polityczną nie raz

Miedwiediew: Przeszliśmy przez kryzysy, sankcje, groźby i presję polityczną nie raz

Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew Źródło: Shutterstock / Anatolii Trofimov
Były prezydent i premier Rosji uważa, że sankcje nałożone przez Zachód nie dobiją rosyjskiej gospodarki.

Dmitrij Miedwiediew, były marionetkowy rosyjski premier i prezydent, którego rolą było umożliwienie Władimirowi Putinowi objęcia kolejnej kadencji, wygłosił właśnie bardzo ciekawą opinię. Jego zdaniem "nie będzie załamania rosyjskiej gospodarki" z powodu sankcji, które na Rosję nałożył już niemal cały świat. Nie decydują się na to kraje, które nie mają żadnych stosunków handlowych z Rosją, są jej sojusznikami, bądź chcą na rosyjskiej banicji zarobić.

„Rosja ma partnerów”

Jak powiedział Dmitrij Miedwiediew Rosji nie grozi izolacja, ani polityczna, ani gospodarcza. Zdaniem byłego premiera i prezydenta, nie dojdzie do tego, ponieważ Rosja ma partnerów w „przestrzeni poradzieckiej, ale także w Afryce i Azji”. Z krajów byłego Związku Radzieckiego jednoznacznie Rosję popiera Białoruś, a także nieuznawane na arenie międzynarodowej Naddniestrze. Od lat mniej lub bardziej ukrytym partnerem gospodarczym Putina jest Kazachstan.

Z krajów azjatyckich oczywistymi wyborami są Chiny i Korea Północna. Państwo Środka tuż po rozpoczęciu wojny nie chciało krytykować decyzji Władimira Putina, następnie dawało jasny sygnał, że chętnie powiększy swoje udziały w rosyjskich koncernach, co dałoby potężny zastrzyk finansowy machinie wojennej Rosji. Po ostatnich rozmowach z prezydentem Joe Bidenem, który jasno powiedział, że wspieranie wojny na Ukrainie spowoduje konsekwencje, prezydent Xi Jinping może jednak zmienić politykę wobec Rosji.

Indie chcą zbić interes na wojnie na Ukrainie

Dużą chęć na skorzystanie na wojnie, pokazują także Indie. Premier Narendra Modi nie kryje, że światowe embargo na rosyjską ropę naftową byłoby jego krajowi na rękę. Jego administracja poważnie rozważa bowiem zwiększenie dostaw z Rosji, gdy cena surowca jeszcze spadnie. Obecnie Indie importują około 3-4 proc. ropy z Rosji.

„Przeszliśmy przez kryzysy, sankcje, groźby i presję polityczną nie raz – w latach 2008, 2014, 2018. Nie wspomnę, że różne sankcje zostały nałożone na ZSRR kilkanaście razy. Już dawno przestaliśmy się bać. A potem – i bardzo szybko – sami nasi przeciwnicy przyszli do nas z prośbą o powrót do stołu negocjacyjnego we wszystkich kwestiach” – napisał Dmitrij Miedwiediew, cytowany przez „Rzeczpospolitą”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Rosyjski król nawozów skarży się na sankcje UE. Chciałby odzyskać swój jacht i willę