10 byłych ministrów rolnictwa z różnych opcji politycznych (w gronie tym znalazł się był szef tego resortu z ramienia PiS) wystosowało pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. Zwracają w nim uwagę, że konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainę – oprócz niewyobrażalnych ludzkich tragedii, śmierci wielu obywateli wolnego państwa Ukrainy, a także strat gospodarczych i katastrofy humanitarnej narodu ukraińskiego – jest również poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Europy i świata.
– Podziwiamy heroizm i męstwo narodu ukraińskiego i jego przywódców w walce z agresorem. Zwracamy jednak uwagę, że w obliczu znaczącego, a niewykluczone, że całkowitego ograniczenia eksportu zbóż i innych surowców rolnych z Ukrainy, będącej spichlerzem Europy oraz z Federacji Rosyjskiej – z powodu embarga oraz olbrzymich podwyżek cen środków do produkcji rolnej, takich jak np. nawozy mineralne, paliwa, energia elektryczna i gaz, a także zależnych od energii produktów i usług, pojawia się znacząca presja na wzrost kosztów produkcji żywności. Zagraża to zarówno stabilności dochodów rolniczych, jak również zapewnieniu odpowiedniej wielkości produkcji rolnej, od której zależy bezpieczeństwo żywnościowe Polski – napisali byli ministrowie rolnictwa.
– Uważamy, że w perspektywie niestabilnej sytuacji na Wschodzie, należy rozważyć kształt zarówno polityki rolnej krajowej, jak i unijnej, a także zredefiniować główne cele, jakie były dotąd stawiane. Potrzeba jasno sprecyzowanych działań na najbliższe miesiące, a także w perspektywie średnio i długookresowej, na kolejne lata i dekady – dodali.
Apel o rewizję Europejskiego Zielonego Ładu
Według byłych ministrów konieczność zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego krajów Europy i świata będzie wiązała się z „potrzebą dokonania dogłębnej analizy i rewizji Europejskiego Zielonego Ładu, w tym strategii realizowanych przez Wspólną Politykę Rolną (WPR), które z niego wynikają – Od Pola do Stołu oraz Strategii na rzecz Bioróżnorodności”. Zdaniem autorów pisma konieczna będzie zmiana priorytetów zawartych w tych strategiach
W swoim apelu byli szefowie resortu rolnictwa zaznaczają, że w założeniach przedstawionej niedawno tzw. tarczy antyputinowskiej brakuje wsparcia dla gospodarstw, które zapewniają bezpieczeństwo żywnościowe. Byli ministrowie apelują do premiera o uwzględnienie roli gospodarstw towarowych, produkujących tanią żywność.
W końcowej części apelu byli ministrowie rolnictwa poruszają kwestie uniezależnienia się energetycznego od Rosji. W ich ocenie należy w związku z tym uwzględnić potencjał, jaki mają gospodarstwa rolne w odniesieniu do rozwoju odnawialnych źródeł energii. Autorzy pisma akcentują również – w związku z pogarszającą się sytuacją klimatyczną, skutkującą szczególności niedoborami wody na cele rolnicze – konieczność intensyfikacji i modyfikacji działań wspierających inwestycje, związane z retencją na obszarach wiejskich oraz z nawodnieniami w rolnictwie.
Apel do premiera wystosowali: Jan Krzysztof Ardanowski, Artur Balazs, Janusz Byliński, Roman Jagieliński, Jacek Janiszewski, Jarosław Kalinowski, Jerzy Józef Pilarczyk, Marek Sawicki, Andrzej Śmietanko i Adam Tański.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Ceny produktów spożywczych szaleją. Lepiej w najbliższym czasie nie będzie