Chińczycy samodzielnie zapewnią sobie...deszcz. Umożliwi to specjalna technika

Chińczycy samodzielnie zapewnią sobie...deszcz. Umożliwi to specjalna technika

Deszcz
Deszcz Źródło: Pxhere
Jedna z chińskich prowincji od czerwca zmaga się z nieprzerwaną falą upałów. Z powodu rekordowych upałów konieczne było zamknięcie fabryk. Chińczycy postanowili nie czekać na deszcz, a wywołać go samodzielnie. Umożliwi to specjalna technika.

Jeśli komuś przeszkadzają utrzymujące się w naszym kraju od weekendu wysokie temperatury, warto postawić się w sytuacji mieszkańców chińskiej prowincji Syczuan, którzy od ponad dwóch miesięcy zmagają się z największą od 60 lat falą upałów. Od czerwca temperatura nie spada tam poniżej 30 st. C, a w lipcu i sierpniu sięgała niekiedy ponad 40 stopni (temperatury odczuwalne przekraczały 45 stopni).

Tak wysokie temperatury w oczywisty sposób powodują problem suszy, ale z powodu upałów konieczne było również zamknięcie wielu funkcjonujących w prowincji fabryk. Na niespełna tydzień zamknięto m.in. fabryki Intela, fabrykę Foxconn produkującą podzespoły m.in. dla Apple’a, czy chińską fabrykę CATL, specjalizującą się w produkcji technologii akumulatorów litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych (dostarcza akumulatory m.in. dla Tesli).

Jak Chińczycy wywołają deszcz?

W obliczu zagrożenia dla gospodarki, Chiny postanowiły nie zdawać się na naturę, a samodzielnie zapewnić sobie deszcz. Jak to możliwe? Poprzez technikę tzw. zasiewania chmur. Szczegóły opisuje serwis spidersweb.pl. Okazuje się, że koncepcja ta narodziła się już w latach 40. poprzedniego stulecia, a w praktyce była wykorzystana blisko 15 lat temu podczas letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Teraz jednak technika ta ma zostać użyta w większej skali. Zasiewanie chmur realizują samoloty, które wystrzeliwują w powietrzu kilkucentymetrowe pręciki jodku srebra, które mają się osadzić w istniejących chmurach, a następnie kryształki powodują większe gromadzenie się wilgoci w chmurach, co ostatecznie przekłada się na opady. Technika pozwala sprowadzić deszcz, ale też odciągnąć opady w inne miejsce.

Spór budzi kwestia dotycząca tego, czy technika zasiewania chmur jest bezpieczna dla zdrowia ludzi i zwierząt. Z jednej strony są badania dowodzące, że żadnego niebezpieczeństwa w tym zakresie nie ma. Z drugiej jednak strony jodek srebra został zakwalifikowany przez Narodową Agencję Ochrony Przeciwpożarowej NFPA 704 do kategorii zagrożenia zdrowia. Może on powodować czasową niedyspozycję lub trwalsze szkody na zdrowiu ludzi i ssaków.

Czytaj też:
Chińskie wojsko ruszy do Rosji. Zdradzono cel wspólnych ćwiczeń