Cudzoziemcy pracujący w Polsce. Wiemy, ilu ubezpiecza ZUS

Cudzoziemcy pracujący w Polsce. Wiemy, ilu ubezpiecza ZUS

Cudzoziemcy
Cudzoziemcy Źródło:Pixinio
Liczba cudzoziemców pracujących legalnie w Polsce i podlegających ubezpieczeniom społecznym wyniosła pod koniec września 1 045 010 - wynika z danych ZUS. Zdecydowana większość to osoby zatrudnione na umowę o pracę.

Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) do których dotarła „Rzeczpospolita" wynika, że liczba cudzoziemców pracujących legalnie w Polsce i podlegających ubezpieczeniom społecznym wyniosła pod koniec września 1 045 010. Oznacza to wzrost w stosunku do sierpnia o 10,1 tys., a w porównaniu z początkiem roku aż o 173,5 tys.

Od wakacji milion cudzoziemców pracujących w Polsce

Bariera miliona ubezpieczonych cudzoziemców została przekroczona w czerwcu tego roku (na koniec tamtego miesiąca liczba obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalno-rentowych wynosiła 1 mln 11 tys. osób).

Najliczniejszą grupą wśród cudzoziemców w Polsce od lat stanowią obywatele Ukrainy. W drugim kwartale tego roku w statystykach ZUS odnotowano 729 tys. osób z tego kraju, którzy podjęli w Polsce legalną pracę i odprowadzają składki do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W ciągu tych trzech miesięcy liczba legalnie pracujących Ukraińców wzrosła o 62 tys. W ostatnim miesiącu przybyło 4,3 tys. takich osób. Ukraińcy wyprzedzili pod tym wzgledem obywateli Białorusi, których przybyło 3,8 tys.

Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska podkreśla, że zdecydowana większość obcokrajowców, którzy podlegają ubezpieczeniom społecznym, to osoby zatrudnione na umowę o pracę. – Pozostali założyli własną firmę, ewentualnie pracują na podstawie umowy zlecenia lub innych umów, od których odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą" szefowa ZUS.

Uścińska zwraca uwagę, że cudzoziemcy, którzy pracują w naszym kraju i odprowadzają składki, to przede wszystkim młode osoby (w przedziale wieku od 25. roku życia do 49 lat, dominują mężczyźni).

Czytaj też:
Firmy musza liczyć się z ingerencją rządu. Chodzi o zatrudnianie pewnej grupy osób
Czytaj też:
Kryzys migracyjny na granicy z Białorusią. SG opublikowała zestawienie