Będzie program Babcia Plus? Tajemniczy zapis w rządowym dokumencie

Będzie program Babcia Plus? Tajemniczy zapis w rządowym dokumencie

Babcia z wnuczką
Babcia z wnuczką Źródło: Shutterstock
Rząd przyjął niedawno uchwałę ws. „Strategii Demograficznej 2040". Z zapisów dokumentu przeanalizowanych przez „Fakt" wynika, że  może zostać uruchomiony program pod roboczą nazwą Babcia Plus.

W połowie listopada rząd przyjął uchwałę ws. „Strategii Demograficznej 2040". Rządzący mierzą się w dokumencie z problemem, jakim jest spadająca z roku na rok liczba urodzeń (w 2021 roku urodziło się 331 tys. dzieci, zaś rok wcześniej 355 tys.). Strategia przedstawia działania, jakie powinny zostać podjęte, by skłonić młodych ludzi do zakładania rodzin. Wśród propozycji znalazł się tajemniczy zapis na który zwraca uwagę dziennik „Fakt": „Zwiększenie liczby osób uprawnionych do korzystania ze świadczeń związanych z opieką nad dzieckiem".

Rząd wprowadzi Babcia Plus?

Gazeta zwróciła się do ekspertów z pytaniem, o to powyższy zapis może oznaczać w praktyce. Według dr Antoniego Kolka, eksperta Instytutu Emerytalnego, rząd może chcieć wrócić do koncepcji Babcia Plus.

– Kilka lat temu dużo mówiło się dodatkowych świadczenia dla dziadków, którzy przejmują opiekę nad dziećmi w okresie od 1. do 3. roku życia, aby rodzice mogli dokonać wyboru czy mama wraca do pracy. Takie świadczenie nazwane zostało Babcia Plus, jednak dotychczas nie weszło do porządku prawnego – mówi w rozmowie z tabloidem dr Kolek. – Jednak „Strategia Demograficzna 2040" otwiera nową szansę na wprowadzenie tego świadczenia – dodaje.

Węgierskie doświadczenia

"Fakt" zwraca uwagę, że rozwiązanie to stosowane jest na Węgrzech i wygląda następująco: mama, która pójdzie do pracy, może „przekazać" swój zasiłek na babcię lub dziadka, którzy będą opiekować się jej dziećmi. Wysokość świadczenia uzależniona jest od wynagrodzenia rodzica, ale nie przekracza równowartości 3000 zł miesięcznie. Należy podkreślić, że babcia bądź dziadek nie mogą łączyć zasiłku z pracą lub emeryturą.

– Kierunek zmian wydaje się zasadny i adekwatny do polskich realiów, gdy wiele osób nie ma możliwości powrotu do pracy, bo nie istnieją dostępne formy opieki nad dziećmi. Takie świadczenie mogłoby więc zachęcić do powrotu na rynek pracy młodych rodziców, a dla starszego pokolenia byłaby to szansa na dodatkowe przychody – podsumowuje dr Kolek.

Czytaj też:
Rząd wprowadzi 15. emeryturę? Mamy komentarz ministerstwa
Czytaj też:
Wojna, drożyzna, a sondaże wciąż niezłe. Dlaczego PiS-owi nie spada? Są trzy powody