Rok temu – w związku z trwającą od kilku miesięcy serią podwyżek stóp procentowych – Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zaleciała bankom zaostrzenie kryteriów badania zdolności kredytowej. Obecnie Rada Polityki Pieniężnej (RPP) wstrzymuje się z dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej, w związku z czym KNF postanowiła złagodzić warunki oceny zdolności kredytowej.
KNF łagodzi warunki oceny zdolności kredytowej
Jak przekazał w komentarzu dla PAP Biznes Jacek Barszczewski, rzecznik KNF, Komisja przekazała bankom bankom informację o możliwości zmiany minimalnej stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana w procesie oceny zdolności kredytowej przy udzielaniu kredytów oprocentowanych zmienną i okresowo stałą stopą procentową.
Zgodnie z postanowieniami obowiązującej Rekomendacji S minimalną zmianą stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana w procesie oceny zdolności kredytowej, przy udzielaniu kredytów oprocentowanych zmienną i okresowo stałą stopą procentową, pozostaje 2,5 p.p.
– Poziom ten, traktowany jako minimalny, powinien podlegać weryfikacji i ewentualnej redefinicji przez bank. Właściwie dobrany poziom powinien być zróżnicowany ze względu na czynniki ryzyka rozpoznawane przez bank, a także powinien odpowiadać charakterystyce produktu. Obowiązek stosowania bufora nie dotyczy kredytów mieszkaniowych o oprocentowaniu ustalonym na stałym poziomie w umowie kredytowej na cały okres kredytowania – podkreśla Barszczewski.
– Nadzór wskazał w przekazanej właśnie bankom informacji, że najniższy minimalny poziom bufora, tj. 2,5 p.p., powinien mieć zastosowanie dla kredytów opartych na tymczasowo stałej stopie procentowej. W przypadku kredytów oprocentowanych zmienną stopą procentową powinien zostać zastosowany adekwatnie wyższy poziom bufora. Za właściwą ocenę ryzyka i przyjęcie adekwatnych rozwiązań w tym obszarze jest odpowiedzialny zarząd banku – dodał.
W lutym zeszłego roku KNF zalecił, by w procesie oceny zdolności kredytowej wszystkie banki przyjmowały minimalną zmianę poziomu stopy procentowej o 5 p.p.
Zdolność kredytowa wzrośnie o 20 proc?
Powodem łagodzenia przyjętego przed rokiem podejścia jest – jak wyjaśnia rzecznik KNF – niższe prawdopodobieństwo znacznego wzrostu stóp procentowych. Zmiana podejścia wpływa też stymulująco na wprowadzanie przez banki do oferty kredytów mieszkaniowych opartych o okresowo stałą stopę procentową.
– Ryzyko wzrostu kosztów obsługi zadłużenia z uwagi na możliwy wzrost stóp procentowych jest aktualnie niższe w porównaniu do sytuacji sprzed kilku miesięcy. W związku z ustabilizowaniem poziomu stóp procentowych i obniżeniem prawdopodobieństwa ich wzrostu oraz aktualnym zachowaniem portfeli kredytów mieszkaniowych banków, na znaczeniu tracą przesłanki zalecenia podwyższenia do 5 p.p. poziomu minimalnej zmiany stopy procentowej, stosowanej w procesie oceny zdolności kredytowej – podkreśla Barszczewski.
Z szacunków wynika, że obniżenie bufora 5 proc. o połowę skutkowałoby wzrostem zdolności kredytowej o 15-20 proc.
Czytaj też:
500+ może ułatwić otrzymanie kredytu. Banki zmieniają zasadyCzytaj też:
Inwestycje w złoto. KNF ostrzega