Rating Polski. Agencja S&P ogłosiła decyzję

Rating Polski. Agencja S&P ogłosiła decyzję

Polska, Warszawa
Polska, Warszawa Źródło:Shutterstock
W piątek wieczorem Agencja S&P Global ogłosiła długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie A- - poinformowało Ministerstwo Finansów. Agencja obniżyła też prognozę wzrostu gospodarczego dla naszego kraju.

17 lutego br. agencja ratingowa S&P ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie A-/A-2 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Jak podkreśla Ministerstwo Finansów, perspektywa ratingu pozostała na poziomie stabilnym.

S&P nie tylko o ratingu

Z komunikatu resortu dowiadujemy się również, że S&P obniżyła swoją prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski na 2023 rok do 0,9 proc. Agencja uzasadnia to wciąż występującymi skutkami gospodarczymi agresji Rosji na Ukrainę.

Zdaniem S&P, pomimo presji wydatkowej przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi i zwiększonego finansowania, decyzja polskiego rządu o zaprzestaniu niektórych obniżek stawek podatkowych związanych z cenami energii prawdopodobnie doprowadzi do mniejszego deficytu niż przewidywała agencja, pomagając ustabilizować poziom długu publicznego netto na rozsądnym poziomie 45 proc. PKB. Jednocześnie spadek cen gazu ziemnego w Europie i nieznaczna poprawa koniunktury wskazuje na złagodzenie krótkoterminowych zagrożeń makroekonomicznych dla Polski. Agencja uważa, że konkurencyjna, zdywersyfikowana gospodarka, silna pozycja zewnętrzna oraz dobra sytuacja finansów publicznych w Polsce pozwolą zminimalizować negatywne ryzyko, jakie niesie za sobą wojna na Ukrainie.

Co jest warunkiem podniesienia ratingu?

Według S&P podniesienie oceny ratingowej Polski jest możliwe, gdyby po ustąpieniu skutków konfliktu Polska utrzymała wzrost gospodarczy oraz dobry stan finansów publicznych. Z drugiej strony rating mógłby znaleźć się pod presją, gdyby negatywny wpływ konfliktu na Ukrainie był większy i bardziej długotrwały niż obecnie spodziewany, co skutkowałoby znacznym spowolnieniem gospodarczym w średnim okresie. Ponadto obniżenie ratingu byłoby możliwe w przypadku mniejszych transferów środków z UE w wyniku napięć politycznych między Polską a unijnymi władzami.

Czytaj też:
Gospodarka hamuje, a kolejny kwartał będzie jeszcze gorszy. Czy grozi nam bezrobocie?
Czytaj też:
Polacy rzucili się na obligacje. Wyniki lepsze niż w grudniu

Źródło: Ministerstwo Finansów