Fatalna sytuacja warszawskiego szpitala. Zaciąga pożyczki z parabanku

Fatalna sytuacja warszawskiego szpitala. Zaciąga pożyczki z parabanku

Instytut Psychiatrii i Neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie Źródło:PAP / Leszek Szymański
O opłakanej sytuacji finansowej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie pisze Dziennik Gazeta Prawna. Szpital w ostatnim czasie musiał zaciągnąć pożyczkę w parabanku. Kolejną.

Instytut Psychiatrii i Neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie nie ma obecnie pieniędzy na bieżącą działalność. Z informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że dwa tygodnie temu instytut musiał zaciągnąć kolejną pożyczkę w parabanku. Dlaczego? Ponieważ skończyły się pieniądze z poprzedniej, zaciągniętej w podobnej instytucji finansującej.

Warszawski szpital z ogromnym zadłużeniem

Bez tej pożyczki – jak pisze gazeta – instytutowi mogło zabraknąć środków m.in. na dostawy leków, jedzenie czy energię. Dziennik podaje, że zadłużenie wymagalne szpitala (takie, które jest do natychmiastowej spłaty) wynosi ok. 20 mln zł. Całość zobowiązań to 100 mln zł, z czego 60 proc. już teraz jest w parabankach, bowiem banki odmówiły kredytowania. Dyrektorka instytucji Anna Depukat przekazała Dziennikowi Gazecie Prawnej, że roczny koszt obsługi takich długów to ok. 8 mln zł.

Gazeta podaje, że podlegający bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia instytut, od lat ma kłopoty finansowe. Kolejne kierownictwa szpitala alarmowały resort, ten wprowadzał programy naprawcze, które jednak nie były realizowane. Obecna dyrektor podkreśla, że nie chcąc zaciągnać kolejnych pożyczek zwracała się o wsparcie m.in. do ministerstwa, czy KPRM. Twierdzi, że miała otrzymać ze strony resortu zdrowia sygnał, że musi ratować się następnym finansowaniem z instytucji pozabankowych. Trudna sytuacja przekłada się na komfort pacjentów (wiele sal jest w fatalnym stanie).

Komentarz rzecznika rządu

Dziennik nie uzyskał komentarza w tej sprawie od resortu zdrowia. Skomentował ją natomiast rzecznik rządu Piotr Mueller podczas dzisiejszej konferencji prasowej, podkreślając, że jest po rozmowie z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. – Chcę uspokoić, że żadne działania w zakresie ochrony zdrowia skierowane wobec pacjentów nie są w żaden sposób zagrożone, a minister zdrowia tę sytuację w tej chwili kontroluje – powiedział rzecznik rządu.

Mueller zaznaczył, że co do sposobu zarządzania instytucją zawsze można wyciągnąć właściwe wnioski. – I pan minister teraz je analizuje – powiedział rzecznik rządu.

Czytaj też:
Gastronomia niebezpiecznie się zadłuża. Hotelarze też nie zawsze mają z czego płacić
Czytaj też:
Mama Ginekolog komentuje karę od NFZ. Sama ją zapłaci