Do Sejmu trafiła autopoprawka do projektu ustawy okołobudżetowej. Mowa o autopoprawce do projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, czyli ustawy okołobudżetowej, przyjętą przez rząd Mateusza Morawieckiego pod koniec zeszłego tygodnia.
Prawie 14 mld zł na wsparcie górnictwa i mediów publicznych
Autopoprawka przewiduje m.in. przekazanie w przyszłym roku różnym instytucjom obligacji o wartości nominalnej 13,7 mld zł na wsparcie górnictwa, inwestycji półprzewodnikowych, radiofonii i telewizji oraz uczelni. Kancelaria premiera podkreśla, że chodzi o zapewnienie środków na podwyższenie kapitału spółek górniczych oraz publicznego radia i telewizji.
Z Oceny Skutków Regulacji wynika, że papiery wartościowe o wartości nominalnej 3,5 mld zł miałyby zostać przekazane w przyszłym roku ministrowi właściwemu do spraw informatyzacji celem realizacji rządowego programu pod nazwą „Krajowe Ramy Wspierania Strategicznych Inwestycji Półprzewodnikowych". Z kolei papiery wartościowe o wartości nominalnej 7 mld zł miałyby trafić do ministra właściwego do spraw gospodarki złożami kopalin, a papiery wartościowe o wartości nominalnej 1 mld zł na podwyższenie kapitałów zakładowych jednostek publicznej radiofonii i telewizji ma dostać minister do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Autopoprawka zakłada, że przekazanie papierów wartościowych o wartości 2,2 mld zł dostaną uczelnie publiczne oraz uczelnie uprawnione do finansowania na zasadach określonych dla uczelni publicznej.
W Ocenie Skutków Regulacji wskazano, że działania te spowodują wzrost państwowego długu publicznego (definicja krajowa) oraz długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) o wartość nominalną przekazanych skarbowych papierów wartościowych.
Rzecznik rządu o ustawie budżetowej
O ustawie budżetowej na przyszły rok mówił dziś w Polsat News ustępujący rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do kwestii opóźniania przez gabinet Mateusza Morawieckiego prac nad budżetem państwa na przyszły rok.
– Projekt budżetu państwa na przyszły rok został złożony na przełomie sierpnia i września pierwszy, zgodnie z zasadą dyskontynuacji powinien zostać złożony jeszcze raz. Gdybyśmy go złożyli, to byłoby powiedziane, że Prawo i Sprawiedliwość majstruje przy budżecie, nie ma wotum zaufania, składa budżet państwa. My przyjęliśmy założenie, że projekt budżetu państwa musi złożyć rząd, który ma wotum zaufania – tłumaczył Müller w programie „Graffiti” w Polsat News.
Czytaj też:
„Reforma TVP nie może być zemstą”. Kontrowersyjne pomysły na zmiany w mediach publicznychCzytaj też:
Niemcy próbują rozwiązać kryzys z budżetem. Minister robi dobrą minę do złej gry