Inflacja bazowa wyhamowała. Na tym jednak kończą się dobre informacje

Inflacja bazowa wyhamowała. Na tym jednak kończą się dobre informacje

Polskie banknoty
Polskie banknoty Źródło:Shutterstock / Virrage Images
Prawdopodobnie jesteśmy na ostatniej prostej obniżania się rocznej dynamiki inflacji bazowej. Dynamika CPI w marcu osiągnęła dołek na poziomie 2,0 proc. r/r i w najbliższych kwartałach powinna podnieść się w okolice 5 proc. r/r – komentuje najnowszy odczyt inflacji bazowej Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Inflacja bazowa wyniosła w marcu 4,6 proc. w ujęciu rocznym – podał NBP. To wyraźny spadek w stosunku do poprzedniego miesiąca, gdy wskaźnik wyniósł 5,4 proc. Ceny z wyłączeniem energii i żywności rosły najwolniej od IV kwartału 2021 r. Na tym jednak kończą się dobre informacje.

Sawicki: dynamika PKB w tym roku powinna przekroczyć 3 proc. r/r

– Prawdopodobnie jesteśmy na ostatniej prostej obniżania się rocznej dynamiki inflacji bazowej. Dynamika CPI w marcu osiągnęła dołek na poziomie 2,0 proc. r/r i w najbliższych kwartałach powinna podnieść się w okolice 5 proc. r/r. Minimum wskaźnika bazowego wypadnie z kolei w tym kwartale, najpewniej w okolicy 4 proc. r/r. Później najbardziej realna jest stabilizacja wskaźnika na trudnym do zaakceptowania przez bank centralny kilkuprocentowym poziomie – komentuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

W marcu ceny w kategoriach bazowych z miesiąca na miesiąc drugi raz z rzędu podniosły się o 0,5 proc. Poprzednio silniejszy skok zanotowano w październiku ub.r. Rozpęd presji cenowej jest znacznie powyżej historycznego wzorca sezonowego oraz pułapów, przy których możliwe staje się długofalowe osiąganie celu inflacyjnego. Newralgiczną rolę odegrają relatywnie obojętna na siłę złotego usługi, które drożeją obecnie o 6,6 proc. r/r, stanowiąc zarzewie zagrożeń inflacyjnych w polskiej gospodarce.

Należy mieć przy tym na uwadze, że koniunktura po ubiegłorocznej zadyszce dopiero zaczyna nabierać impetu. Dynamika PKB w tym roku powinna przekroczyć 3 proc. r/r, a w 2025 wynieść ok. 4,5 proc. Krzepnięcie konsumpcji wspierane rosnącym dochodem do dyspozycji gospodarstw domowych oraz rozgrzanym rynkiem pracy jest dopiero we wstępnej fazie. W rezultacie również presja popytowa na ceny osiągać będzie apogeum – dodaje Sawicki.

Co dalej z kursem złotego?

Jego zdaniem przekreśla to szanse na obniżkę stóp procentowych z utrzymywanego od października ub.r. pułapu 5,75 proc. A co z kursem złotego wobec innych walut? Sawicki zauważa, że o ile jeszcze tydzień temu za euro płaciliśmy 4,25 zł, to już trzecią sesję z rzędu nasza waluta osłabia się i trzeba zapłacić 4,35 zł – zbliża się to do dwumiesięcznego szczytu.

– Prognozy Cinkciarz.pl, który w świetle rankingu agencji Bloomberg ponownie najtrafniej prognozuje kurs EUR/PLN na świecie, zakładają, że złotemu nie grozi głęboka i trwała przecena. Środek ciężkości w notowaniach wspólnej waluty powinien trwale przesuwać się w kierunku ostatnich dołków notowań. Również kurs dolara, który osiągnął we wtorek najwyższy od listopada 2023 r. pułap 4,08, powinien według fintechu Cinkciarz.pl powrócić do zniżek w dalszej części roku. W krótkim terminie USD wszystkie atuty ma jednak po swojej stronie, co zagraża przedłużeniem się okresu słabości walut rynków wschodzących – podsumowuje Sawicki.

Inflacja bazowa w marcu. NBP podaje szczegóły

W relacji rok do roku inflacja:

  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 1,8 proc., wobec 2,8 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 3,4 proc., wobec 4,5 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 4,6 proc., wobec 5,4 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 2,8 proc., wobec 3,8 proc. miesiąc wcześniej.

Przypomnijmy, że z przedstawionych w poniedziałek przez Główny Urząd Statystycznych (GUS) danych wynika, że inflacja konsumencka wyniosła w marcu 2 proc. rok do roku, wobec 2,8 proc. w lutym i 3,9 proc. w styczniu. – W marcu 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do marca 2023 r. o 2,0% (wskaźnik cen 102,0) – podał wczoraj GUS.

Czytaj też:
Było „luksusowo i amerykańsko”, zostały długi i ludzie bez pracy. „Wzięłam kredyt na 7 tysięcy”
Czytaj też:
Ekspertka: Czekolada może się stać towarem luksusowym

Opracowała:
Źródło: Wprost