Ile w nowej kadencji zarobi Rafał Trzaskowski? Dziś zapadła decyzja

Ile w nowej kadencji zarobi Rafał Trzaskowski? Dziś zapadła decyzja

Rafał Trzaskowski, Donald Tusk
Rafał Trzaskowski, Donald Tusk Źródło:PAP / Marcin Obara
Podczas dzisiejszej sesji warszawscy radni zdecydowali o zarobkach prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Rewolucji w tej kwestii nie będzie.

W przeprowadzonych 7 kwietnia wyborach samorządowych wybieraliśmy m.in. prezydentów miast. W Warszawie już w pierwszej turze zdecydowanie zwyciężył dotychczasowy prezydent Rafał Trzaskowski (uzyskał prawie 60 proc. poparcie). Miesiąc później odbyło się jego zaprzysiężenie, a podczas dzisiejszej sesji warszawscy radni przyjęli uchwałę określającą wysokość wynagrodzenia prezydenta stolicy.

Ile będzie zarabiał Rafał Trzaskowski?

Ile będzie zarabiał Rafał Trzaskowski? Stołeczni radni zdecydowali, że tyle samo co dotychczas. Prezydent Warszawy będzie pobierać 80 proc. wynagrodzenia maksymalnego, które określone jest w ustawie o pracownikach samorządowych dla tego stanowiska. Na wynagrodzenie maksymalne składa się suma wynagrodzenia zasadniczego, dodatku funkcyjnego i specjalnego.

Trzaskowski z tytułu pełnienia funkcji prezydenta Warszawy będzie pobierać miesięcznie w sumie 18 tys. 293 zł brutto wraz z dodatkami.

W poprzedniej kadencji na wynagrodzenie prezydenta stolicy składało się:

  • wynagrodzenie zasadnicze – 11 300 zł,
  • dodatek funkcyjny – 1033,23 zł,
  • dodatek specjalny – 30 proc. sumy dodatku funkcyjnego i wynagrodzenia zasadniczego 3 699,97 zł,
  • 20-proc. dodatku stażowego.

Warto podkreślić, że wynagrodzenie prezydentów miast w Polsce nie jest jednolite. Waha się ono w zależności od przelicznika obowiązującego w danej gminie – są one określane na podstawie kwot ustalonych w ustawie budżetowej. Widełki wynoszą od 16 033,20 zł do 20 041,50 zł brutto.

Trzaskowski jak Kaczyński?

Kadencja Rafała Trzaskowskiego na stanowisku prezydenta Warszawy zakończy się w 2029 roku. Nie będzie mógł ubiegać się o kolejną reelekcję. Nie można jednak wykluczyć, że włodarz stolicy wystartuje w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP. Nie byłby to pierwszy taki przypadek w najnowszej historii. W wyborach prezydenckich w 2005 roku kandydował ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Jak wiadomo, z powodzeniem.

Czytaj też:
Trzaskowski podpadł Muskowi. Multimiliarder komentuje jego decyzję
Czytaj też:
Burza po decyzji Trzaskowskiego. „Nikt nie zamierza prowadzić krucjaty”

Źródło: PAP, Wprost.pl