Następca World Trade Centre najdroższym budynkiem świata

Następca World Trade Centre najdroższym budynkiem świata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budowa wieżowca od początku napotykała wiele problemów. Skutkuje to coraz większymi opóźnieniami i lawinowo rosnącymi kosztami. Thinkstock
One World Trade Centre budynek powstający w Nowym Jorku, w strefie Groud Zero, gdzie 11 września 2001 roku terroryści zburzyli wieże Twin Towers będzie najdroższym wieżowcem świata. Szacowany koszt budowy obiektu wzrósł już do 3,8 mld dol.
Jak podaje dziennik 'The Wall Street Journal', budowa wieżowca od początku napotykała wiele problemów. Skutkuje to coraz większymi opóźnieniami i lawinowo rosnącymi kosztami. Niedawno szacunkowy koszt przedsięwzięcia wzrósł o 700 mln dol. i prawdopodobnie nie jest to ostatnia korekta w górę.

Specjaliści twierdzą, że właściciel budynku Port Authority of New York and New Jersey (instytucja zarządzająca większością infrastruktury w regionie ? od mostów i tuneli po lotniska i porty) od początku źle oszacował koszty zarówno samej budowy, jak i związanego z nią leasingu. Na tak wysoką cenę wpłynęła również lokalizacja ? przyszły najwyższy budynek w Ameryce Północnej powstaje w miejscu, które było celem dwóch niezależnych ataków terrorystycznych (we wrześniu 2001 i wcześniej, w 1993 roku).

Port Authority, który jest właścicielem działki pozostałej po World Trade Centre, szacował, że zagospodarowanie tego terenu ? włącznie z budową One World Trade Centre ? pochłonie 11 mld dol. Kwota ta nie uwzględnia wydatków, jakie poniesie prywatny deweloper Larry Silverstein (który buduje na tym terenie inny z zaprojektowanych wieżowców), i prawdopodobnie również wzrośnie. Port Authority już dawno stracił nadzieję na zwrot kosztów inwestycji w krótkim lub nawet średnim terminie. Cały kompleks będzie składał się z wieżowców, pomnika ofiar zamachów z 11 września i muzeum.

Dla porównania: najwyższy dziś wieżowiec świata, stojący w Dubaju Burdż Chalifa, kosztował 1,5 mld dol. W przypadku budowy One World Trade Centre od początku uważano jednak, że jest to nie tylko inwestycja ekonomiczna, ale też przedsięwzięcie symboliczne.