Amerykańska gospodarka zaliczyła w końcówce zeszłego roku większy wzrost, niż przewidywano. Dane rządowe pokazały, że PKB za IV kwartał 2011 r. wyniósł 3 proc., czyli 0,2 proc. więcej, niż zakładano.
Amerykański Departament Handlu ogłosił wczoraj, że wzrost PKB okazał się większy, niż wcześniej zakładano. Został on zatem skorygowany w górę, ponieważ konsumenci wydali więcej, niż przypuszczano, a firmy w mniejszym stopniu ograniczyły swoje wydatki. Ekonomiści wyrażają nadzieję, że ten wzrost będzie dobrą prognozą dla bieżącego roku. Rynki pozytywnie zareagowały na wieść o wzroście ? główne amerykańskie indeksy giełdowe zyskiwały na otwarciu, ale w ciągu dnia traciły na wartości. Indeks Dow Jones np. spadał poniżej ważnego poziomu 13 tys. pkt.
? Gospodarka wydaje się konsekwentnie podążać do przodu, chociaż tempo nie jest imponujące ? mówi w rozmowie z agencją Bloomberg Richard DeKaser, ekonomista bostońskiej firmy Parthenon Group LLC. ? Miejmy nadzieję, że wracamy do trendu 2,5-procentowego wzrostu, którego niestety nie pokazał zeszły rok.
Tymczasem szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke zasugerował gotowość do kontynuacji polityki stymulowania gospodarki USA. Wypowiedź ta była reakcją na zaskakująco pozytywne dane ze stycznia o spadku bezrobocia do poziomu 8,3 proc. ? to najniższy wynik od 3 lat. Informacja o lepszej sytuacji na rynku pracy była zaskoczeniem dla ekspertów ze względu na brak wyraźnej poprawy w innych wskaźnikach. ? Spadek bezrobocia w ciągu ostatniego roku może być trochę bardziej dynamiczny, niż przewidywaliśmy, biorąc pod uwagę, że wzrost gospodarczy pozostaje poniżej swoich możliwości. Niemniej jednak rynek pracy daleki jest od normalności, kontynuacja bieżącej poprawy będzie wymagała mocniejszego wzrostu popytu i produkcji ? powiedział Bernanke. Stanowisko to zostało odczytane jako deklaracja kontynuacji dotychczasowej polityki.
? Gospodarka wydaje się konsekwentnie podążać do przodu, chociaż tempo nie jest imponujące ? mówi w rozmowie z agencją Bloomberg Richard DeKaser, ekonomista bostońskiej firmy Parthenon Group LLC. ? Miejmy nadzieję, że wracamy do trendu 2,5-procentowego wzrostu, którego niestety nie pokazał zeszły rok.
Tymczasem szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke zasugerował gotowość do kontynuacji polityki stymulowania gospodarki USA. Wypowiedź ta była reakcją na zaskakująco pozytywne dane ze stycznia o spadku bezrobocia do poziomu 8,3 proc. ? to najniższy wynik od 3 lat. Informacja o lepszej sytuacji na rynku pracy była zaskoczeniem dla ekspertów ze względu na brak wyraźnej poprawy w innych wskaźnikach. ? Spadek bezrobocia w ciągu ostatniego roku może być trochę bardziej dynamiczny, niż przewidywaliśmy, biorąc pod uwagę, że wzrost gospodarczy pozostaje poniżej swoich możliwości. Niemniej jednak rynek pracy daleki jest od normalności, kontynuacja bieżącej poprawy będzie wymagała mocniejszego wzrostu popytu i produkcji ? powiedział Bernanke. Stanowisko to zostało odczytane jako deklaracja kontynuacji dotychczasowej polityki.