Największy na świecie bank Industrial and Commercial Bank of China (ICBC) oraz Bank of China nie rezygnują z wejścia do Polski. Ich wnioskami jeszcze w tym miesiącu ma się zająć Komisja Nadzoru Finansowego. Chińskie banki na początku skupią się na obsłudze klienta biznesowego twierdzi w rozmowie z Businesstoday.pl ekonomista Marek Zuber.
Oba chińskie banki złożyły wnioski już w grudniu zeszłego roku. KNF uznała jednak, że przedstawione dokumenty nie są wystarczające, i poprosiła o uzupełnienie informacji zgodnie z wymogami polskiego prawa. Sprawą zajęły się europejskie centrale chińskich banków, a poprawione wersje wniosków trafiły już do polskiego regulatora. Jeszcze w marcu KNF ma się zająć ich rozpoznaniem. Jako pierwsza rozpatrywana ma być sprawa ICBC, potem zaś procedowany będzie wniosek złożony przez Bank of China.
? Chińskie banki, przynajmniej na pierwszym etapie swojej działalności w Polsce, skupią się raczej na obsłudze klienta biznesowego ? twierdzi ekonomista Marek Zuber. ? I nie zdziwię się, jeśli będą chciały pomóc we wchodzeniu na rynek unijny firmom z Chin. Wejście do Polski należy bowiem traktować jako przedmurze. Ta inwestycja pozwoli na działanie w całej Unii Europejskiej ? dodaje.
Z kolei Jerzy Osiatyński, doradca prezydenta ds. ekonomicznych, stwierdził, że ICBC wyraził zainteresowanie zakupem papierów dłużnych oraz oferowaniem usług kredytowych w Polsce. Dodał, że bank jest bardzo poważnym graczem na rynku obligacji.
? W drugim etapie działania nie zdziwię się, jeśli chińskie banki będą chciały powalczyć o klienta indywidualnego ? komentuje Marek Zuber. ? Nie obawiam się, że Polacy nie będą chcieli tam złożyć swoich depozytów, tylko dlatego że kiedyś w Polsce nie udało się wybudować autostrady z firmą Covec. Ważna będzie tylko i wyłącznie oferta: jeśli będzie atrakcyjna, Polacy na pewno z niej skorzystają ? dodaje w rozmowie z Businesstoday.pl.
Zuber nie wyklucza też prób przejęcia działających w Polsce banków przez Chińczyków. ? To, że mamy do czynienia z dużymi bankami, nie oznacza, iż będą one lekceważyć możliwość prowadzenia akwizycji na rynku polskim. Nie podejrzewam, że zrobią to zaraz po wejściu do naszego kraju, ale jeśli nadarzy się okazja, będą chciały z niej skorzystać. Proszę pamiętać, że wszystkie najważniejsze grupy finansowe chcą być obecne na polskim rynku bankowym ? wyjaśnia.
Z chęci wejścia chińskich gigantów do Polski cieszyły się już nasze władze. ? To na pewno bardzo dobra wiadomość dla Polski ? mówił w grudniu zeszłego roku wiceminister finansów Dominik Radziwiłł, który podkreślał jednocześnie, że ICBC jest największym bankiem na świecie, o sumie bilansowej przekraczającej 2 bln dol. ? To prawie dziesięciokrotność sumy bilansowej całego polskiego systemu bankowego ? powiedział wtedy wiceminister. Bank of China jest z kolei jednym z czterech największych banków w Państwie Środka.
? Chińskie banki, przynajmniej na pierwszym etapie swojej działalności w Polsce, skupią się raczej na obsłudze klienta biznesowego ? twierdzi ekonomista Marek Zuber. ? I nie zdziwię się, jeśli będą chciały pomóc we wchodzeniu na rynek unijny firmom z Chin. Wejście do Polski należy bowiem traktować jako przedmurze. Ta inwestycja pozwoli na działanie w całej Unii Europejskiej ? dodaje.
Z kolei Jerzy Osiatyński, doradca prezydenta ds. ekonomicznych, stwierdził, że ICBC wyraził zainteresowanie zakupem papierów dłużnych oraz oferowaniem usług kredytowych w Polsce. Dodał, że bank jest bardzo poważnym graczem na rynku obligacji.
? W drugim etapie działania nie zdziwię się, jeśli chińskie banki będą chciały powalczyć o klienta indywidualnego ? komentuje Marek Zuber. ? Nie obawiam się, że Polacy nie będą chcieli tam złożyć swoich depozytów, tylko dlatego że kiedyś w Polsce nie udało się wybudować autostrady z firmą Covec. Ważna będzie tylko i wyłącznie oferta: jeśli będzie atrakcyjna, Polacy na pewno z niej skorzystają ? dodaje w rozmowie z Businesstoday.pl.
Zuber nie wyklucza też prób przejęcia działających w Polsce banków przez Chińczyków. ? To, że mamy do czynienia z dużymi bankami, nie oznacza, iż będą one lekceważyć możliwość prowadzenia akwizycji na rynku polskim. Nie podejrzewam, że zrobią to zaraz po wejściu do naszego kraju, ale jeśli nadarzy się okazja, będą chciały z niej skorzystać. Proszę pamiętać, że wszystkie najważniejsze grupy finansowe chcą być obecne na polskim rynku bankowym ? wyjaśnia.
Z chęci wejścia chińskich gigantów do Polski cieszyły się już nasze władze. ? To na pewno bardzo dobra wiadomość dla Polski ? mówił w grudniu zeszłego roku wiceminister finansów Dominik Radziwiłł, który podkreślał jednocześnie, że ICBC jest największym bankiem na świecie, o sumie bilansowej przekraczającej 2 bln dol. ? To prawie dziesięciokrotność sumy bilansowej całego polskiego systemu bankowego ? powiedział wtedy wiceminister. Bank of China jest z kolei jednym z czterech największych banków w Państwie Środka.