Dwa giganty eksportowe Chiny i Niemcy zamierzają podwoić wartość wzajemnego handlu w ciągu najbliższych trzech lat. To dobra wiadomość również dla polskich eksporterów.
W 2015 r. oba kraje chcą zwiększyć wartość wymiany do 280 mld dol. (213 mld euro). W 2011 r. obroty między nimi wyniosły 190 mld dol. (144 mld euro). Niemcy i Chiny są największymi światowymi eksporterami. Do 2009 r. palmę pierwszeństwa dzierżył nasz zachodni sąsiad. Został jednak zdetronizowany przez dynamicznie rozwijającą się w ostatnich latach gospodarkę chińską. Niemcy są największym partnerem Chin w Unii Europejskiej. Państwo Środka ma w handlu z Niemcami nadwyżkę 14,5 mld euro. Do Chin trafia 7 proc. niemieckiego eksportu, co stanowi 3 proc. PKB. Oferta eksportowa tych krajów jednak znacznie się różni. Azjatycki partner jest wielkim rynkiem zbytu przede wszystkim dla niemieckich technologii, samochodów oraz maszyn i urządzeń do produkcji dóbr konsumpcyjnych, z których wiele trafia właśnie na rynek niemiecki. To przede wszystkim tekstylia, urządzenia elektryczne i zabawki.
Okazją do ogłoszenia porozumienia między oboma krajami stały się Targi Hanowerskie, należące do największych targów przemysłowych świata, które rozpoczęły się w poniedziałek. Zjechało na nie 500 przedstawicieli chińskich firm i regionów, a wraz z nimi premier Wen Jiabao. Szef chińskiego rządu spotkał się tam z kanclerz Angelą Merkel.
Podczas targów niemiecki koncern Volkswagen podpisał porozumienie w sprawie budowy w Chinach kolejnej fabryki samochodów. Inwestycja będzie kosztować 170 mln euro. Od 2015 r. w zakładach w Urumczi będzie powstawać 50 tys. aut rocznie. W roku 2011 koncern sprzedał na chińskim rynku 2,26 mln aut. Do 2016 r. VW zamierza zainwestować w Chinach ponad 14 mld euro ? podała agencja dpa.
? Większy ruch handlowy między oboma krajami to szansa na zwiększenie eksportu z Polski do Niemiec. Polscy producenci są bowiem istotnymi dostawcami surowców i komponentów, a także podwykonawcami dla przemysłu niemieckiego. Jeśli w tamtejszych zakładach wzrosną zamówienia eksportowe, to nasz przemysł też dostanie więcej zleceń. Oczywiście jeśli te ambitne plany Chin i Niemiec sprawdzą się w praktyce ? powiedział Businesstoday.pl Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Niemieccy biznesmeni wyrazili jednak przy okazji chińsko-niemieckiego porozumienia wiele obaw. Chodzi m.in. o łamanie przez stronę chińską praw do własności intelektualnej. Mówiąc wprost ? Chińczycy mają zwyczaj kopiować importowane urządzenia. Podkreślano też nierówne warunki wymiany handlowej, ponieważ władze chińskie stymulują eksport poprzez subsydiowanie różnych sektorów przemysłu.
Okazją do ogłoszenia porozumienia między oboma krajami stały się Targi Hanowerskie, należące do największych targów przemysłowych świata, które rozpoczęły się w poniedziałek. Zjechało na nie 500 przedstawicieli chińskich firm i regionów, a wraz z nimi premier Wen Jiabao. Szef chińskiego rządu spotkał się tam z kanclerz Angelą Merkel.
Podczas targów niemiecki koncern Volkswagen podpisał porozumienie w sprawie budowy w Chinach kolejnej fabryki samochodów. Inwestycja będzie kosztować 170 mln euro. Od 2015 r. w zakładach w Urumczi będzie powstawać 50 tys. aut rocznie. W roku 2011 koncern sprzedał na chińskim rynku 2,26 mln aut. Do 2016 r. VW zamierza zainwestować w Chinach ponad 14 mld euro ? podała agencja dpa.
? Większy ruch handlowy między oboma krajami to szansa na zwiększenie eksportu z Polski do Niemiec. Polscy producenci są bowiem istotnymi dostawcami surowców i komponentów, a także podwykonawcami dla przemysłu niemieckiego. Jeśli w tamtejszych zakładach wzrosną zamówienia eksportowe, to nasz przemysł też dostanie więcej zleceń. Oczywiście jeśli te ambitne plany Chin i Niemiec sprawdzą się w praktyce ? powiedział Businesstoday.pl Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Niemieccy biznesmeni wyrazili jednak przy okazji chińsko-niemieckiego porozumienia wiele obaw. Chodzi m.in. o łamanie przez stronę chińską praw do własności intelektualnej. Mówiąc wprost ? Chińczycy mają zwyczaj kopiować importowane urządzenia. Podkreślano też nierówne warunki wymiany handlowej, ponieważ władze chińskie stymulują eksport poprzez subsydiowanie różnych sektorów przemysłu.