Bank Nordea ogłosił, że zredukuje liczbę swych placówek. Pociągnie to za sobą konieczność zwolnienia 400 osób. W ubiegłym tygodniu redukcje ogłosił też Bank BPH.
Decyzję o redukcjach podjęła rada nadzorcza Nordei. W strategii rozwoju do 2015 r. postanowiła postawić na rozwój bankowości internetowej oraz mobilnej. To oznacza konieczność likwidacji części placówek, a co za tym idzie ? redukcję personelu.
Likwidacji ulegnie ok. 60 placówek z ponad 200, jakie Nordea ma obecnie w całej Polsce. Z kolei zwolnienia mają objąć blisko 400 osób, które pracują zarówno w oddziałach banku, jak i w jego centrali. Wszystkie redukcje mają się odbyć w tym roku.
'Do 2015 r. bank zamierza istotnie zwiększyć liczbę klientów zamożnych' ? napisano w komunikacie.
Nordea jest kolejnym bankiem, który szuka oszczędności. W ubiegłym tygodniu zarząd BPH również zdecydował o redukcji liczby pracowników. Dla zachowania rentowności pracę ma tam stracić 600 osób.
Likwidacji ulegnie ok. 60 placówek z ponad 200, jakie Nordea ma obecnie w całej Polsce. Z kolei zwolnienia mają objąć blisko 400 osób, które pracują zarówno w oddziałach banku, jak i w jego centrali. Wszystkie redukcje mają się odbyć w tym roku.
'Do 2015 r. bank zamierza istotnie zwiększyć liczbę klientów zamożnych' ? napisano w komunikacie.
Nordea jest kolejnym bankiem, który szuka oszczędności. W ubiegłym tygodniu zarząd BPH również zdecydował o redukcji liczby pracowników. Dla zachowania rentowności pracę ma tam stracić 600 osób.