Moody's obniżyła rating Włoch. Unia wściekła

Moody's obniżyła rating Włoch. Unia wściekła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agencja Moody's obniżyła w czwartek rating włoskich obligacji w obawie, że pogarszające się warunki finansowe w Europie doprowadzą do radykalnego wzrostu kosztów kredytów dla kraju. To nieodpowiedni czas na taki ruch skomentowała w piątek Komisja Europejska.
Jak poinformowała agencja Associated Press, amerykańska agencja ratingowa Moody's Investor Service obniżyła rating Włoch z A3 do Baa2 z dalszą negatywną perspektywą, uzasadniając to tym, że niepewne zaufanie rynków oraz ryzyko rozszerzenia się 'zarazy' mającej swe źródło w problemach finansowych Grecji i Hiszpanii zwiększyły zagrożenie tego kraju.

W opublikowanym komunikacie stwierdzono, że Moody's zaniepokojona jest możliwością zmniejszenia zainteresowania zagranicznych inwestorów zakupem włoskich obligacji. Nowy rating jest tylko o 2 pkt wyższy od poziomu śmieciowego.

KE skomentowała w piątek, że 'można mieć poważne i uzasadnione' wątpliwości co do czasu opublikowania obniżonego ratingu. Jej zdaniem czas jest niewłaściwy, ponieważ w piątek Włochy sprzedawały na rynku swoje obligacje (co zakończyło się relatywnym sukcesem, bo sprzedano papiery za 5,25 mld euro o zasadniczo korzystnym oprocentowaniu). Rzecznik KE ds. walutowych Simon O'Connor odżegnywał się od oceny decyzji agencji Moody's podkreślił jedynie, że w ocenie KE Włochy przeprowadzają 'bezprecedensowe reformy'.
'Naszym zdaniem działania Włoch w celu uzdrowienia finansów publicznych i naprawy słabości strukturalnych (gospodarka) są szeroko zakrojone i przeprowadzane z pełną determinacją' ? powiedział rzecznik. Dodał, że od maja 2010 r. Rzym zaoszczędził ok. 7 proc. PKB i jego relacja długu do PKB znalazła się 'na ścieżce malejącej'. 'Wdrażając zasadę zrównoważonego budżetu do włoskiej konstytucji Rzym jest liderem we wdrażaniu zasad paktu fiskalnego (...). Cieszymy się z przyjęcia przez włoski parlament reformy rynku pracy' ? wymieniał O'Connor. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy niepewność na rynkach jest spowodowana sytuacją polityczną we Włoszech.

W Brukseli rosną obawy, że do sterów we Włoszech powróci były premier Silvio Berlusconi, który rok temu oddał rządy wraz z przekraczającym 120 proc. PKB długiem technokracie i byłemu unijnemu komisarzowi Mario Montiemu. W środę Monti zapowiedział, że wyklucza możliwość pozostania na stanowisku szefa gabinetu po najbliższych wyborach w maju 2013 r.

Obniżenie ratingu Włoch jest ? jak podkreśla Associated Press ? kolejnym ciosem dla gospodarki strefy euro odczuwającej już dotkliwie skutki wysokiego zadłużenia rządowego poszczególnych państw.

W ocenie agencji pogorszyła się krótkoterminowa perspektywa gospodarki włoskiej, czego oznaką jest słabszy wzrost i wzrastające bezrobocie, co osłabia również pozycję Włoch na rynkach finansowych. Moody’s prognozuje, że gospodarka Włoch skurczy się w tym roku o 2 proc., co utrudni temu krajowi osiągnięcie zakładanych celów polityki fiskalnej.

Wśród zagrożeń zewnętrznych dla Włoch Moody's wymienia możliwość wyjścia Grecji ze strefy euro oraz pogłębienie się kryzysu hiszpańskich banków. Moody's przyznała, że rząd Włoch wprowadził program oszczędnościowy, który poprawił nieco sytuację, ale ocenia, że perspektywa jest nadal negatywna, ponieważ istnieje ryzyko, że klimat polityczny i inne czynniki doprowadzą do jego załamania.
W ubiegłym tygodniu oprocentowanie, jakiego żądają nabywcy włoskich 10-letnich obligacji, wzrosło do niepokojąco wysokiego poziomu 6,01 proc. Dla porównania podobne oprocentowanie obligacji niemieckich i amerykańskich wynosi mniej niż 1,5 proc. W piątek, po decyzji Moody's, znowu wzrosło do 6,013 proc. z 5,897 proc. w czwartek.

Według oceny Międzynarodowego Funduszu Walutowego gospodarka włoska powinna przyspieszyć na początku 2013 r., ale kraj ten pozostaje w tyle w porównaniu z resztą regionu i jest narażony na rozszerzenie się kryzysu w strefie euro.